Donald Trump nie przestaje kontestować wyniku wyborów prezydenckich w USA, których przegrał z kandydatem demokratów Joe Bidenem. W niedzielę prezydent Stanów Zjednoczonych, jak zwykł to robić, poprzez Twittera przekazał swoje przemyślenia na ten temat.
Czytaj też:
Wybory w USA rozstrzygnięte. 306 do 232 dla Joe Bidena. Historyczny wyczyn w Georgii
Wybory prezydenckie w USA. Trump: Biden wygrał, bo były sfałszowane
W serii niedzielnych tweetów Donald Trump pisał m.in.:
On (Biden – red.) wygrał, ponieważ wybory zostały sfałszowane. Nie zezwolono na obserwatorów, głosy zliczała prywatna firma pod kontrolą radykalnej lewicy, Dominion, która ma złą reputację i fatalny sprzęt.
W innym padło coś zgoła innego, bo Trump pisał już tylko o tym, że Biden wygrał, ale w oczach mediów, a on nie „przyznaje niczego”:
(Biden – red.) wygrał jedynie w oczach fake news mediów. Nie przyznaję niczego (przyznaję się do porażki – red.). Przed nami długa droga. To były sfałszowane wybory.
Tak jak dotychczas, gdy Donald Trump zabierał głos na Twitterze na temat wyborów, ten serwis społecznościowy oznacza te wpisy jako „kwestie sporne”. Po kliknięciu w ten dopisek pod tweetami prezydenta USA można znaleźć wyjaśnienia, jak przebiegają wybory w USA.
Agencja Reutera odnotowała jednocześnie, że to jeden z pierwszych przypadków, gdy Trump publicznie stwierdził, że Biden wygrał wybory. Jeszcze w trakcie konferencji po ogłoszeniu oficjalnych wyników ze wszystkich stanów Trump mówił: – Czas pokaże, kto wygrał wybory.
Czytaj też:
Donald Trump: Czas pokaże, kto wygrał wybory