Według ustaleń wPolityce.pl, postępowanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zostało wszczęte 19 listopada. Głównym wątkiem badanym w śledztwie jest, jak czytamy, „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenie epidemiologicznego związanego z koronawirusem poprzez organizację zgromadzeń publicznych”.
Kolejne badane wątki dotyczą z kolei akcji demonstracyjnych w kościołach i aktów wandalizmu w świątyniach, jakich mieli się dopuścić uczestnicy demonstracji. Badane są także incydenty znieważania innych osób z uwagi na ich przynależność religijną. Serwis wPolityce.pl dodaje także, że prokuratura bada wywiad jednej z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marty Lempart, jakiego udzieliła Radiu Zet. Zdaniem prokuratury, podczas wywiadu, Lempart publicznie nawoływała do działań niezgodnych z prawem i pochwalała popełnianie przestępstwa na szkodę kościoła katolickiego.
Zawiadomienie od kilku osób i stowarzyszeń pro-life
Serwis, w kolejnym artykule, podaje, że informacje te potwierdziła dodatkowo dla PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak czytamy, śledztwo zostało wszczęte po zawiadomieniu od kilku osób oraz stowarzyszeń pro-life.
Serwis dodaje również, że wspomniane śledztwo to nie wszystko. Do prokuratur w całej Polsce mają napływać zgłoszenia w sprawie aktów wandalizmu w świątyniach – czytamy.
Czytaj też:
Marta Lempart: Kościół określił się jako główny wróg kobiet