Podczas wspólnej konferencji posła Marcina Kierwińskiego i posłanki Aleksandry Gajewskiej, poinformowano o działaniach, jakie Koalicja Obywatelska zamierza podjąć w związku z sobotnim (28 listopada) Strajkiem Kobiet. Przypomnijmy, że podczas manifestacji, poseł Barbara Nowacka pokazała policjantowi służbową legitymację, po czym została potraktowana gazem.
W komunikacie policji czytamy, że policjant nie ma obowiązku znać wszystkich parlamentarzystów. „Osoba, która pomimo wezwań do odsunięcia się od policyjnego szyku, celowo nadal się zbliża i nagle wyciąga rękę z jakimś przedmiotem przed twarz policjanta, może być odebrana jako zagrożenie” – podano.
Koalicja Obywatelska zawiadamia prokuraturę
– Nie będzie zgody na to, by zmieniać policję w pałkarzy nowogrodzkiej. Nie będzie zgody na systemowe tłumienie pokojowych demonstracji – mówił podczas konferencji Marcin Kierwiński.
Politycy KO zapowiedzieli, że składają zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez konkretnych funkcjonariuszy, a także przez osoby, które nadzorowały te działania. – Nie ma znaczenia, czy gaz został użyty przeciwko posłance, czy obywatelowi. Policja nie może brutalizować życia społecznego. To był pokojowy protest. Nie było uzasadnienia do użycia przemocy, policja użyła jej nieadekwatnie – dodał.
Czytaj też:
Warszawa. Nie tylko Nowacka, był też inny „incydent” z osobą z immunitetem