Na wieści z padoku Formuły 1 nie trzeba było długo czekać. Już wiadomo, że do bolidów Mercedesa w Grand Prix Sakhir wsiądą Valtteri Bottas i George Russell. Młody Brytyjczyk z Williams Racing zastąpi Lewisa Hamiltona, który wczoraj poinformował o pozytywnym wyniku testów na koronawirusa.
twittertwitter
Z Williamsa do Mercedesa
George Russell w Grand Prix Sakhir, czyli drugim z wyścigów w Bahrajnie zasiądzie za kierownicą najszybszego samochodu w stawce. Do bolidy Mercedesa, który przeważnie oznaczony jest numerem 44, przesiądzie się z jednego z najwolniejszych samochodów w Formule 1. Wszystko dzięki partnerstwu dwóch zespołów, a także silnym powiązaniom Russella z Toto Wolffem, szefem zespołu Mercedes AMG. Młody Brytyjczyk już kilkukrotnie zapraszany był na testy do mistrzowskiego zespołu. Mówiono też, że był przymierzany do zastąpienia w zespole Valtterego Bottasa na sezon 2021.
„Niewielu ludzi ma wystarczająco dużo szczęścia, aby jeździć w zespole Formuły 1. Ja dostanę szansę do jeżdżenia w dwóch” – napisał na Twitterze George Russell.
Zmianę w stawce na GP Sakhir skomentował m.in. Lando Norris. Młody kierowca McLarena, a prywatnie dobry znajomy Russella zażartował, że tym razem to on będzie musiał być tym, który będzie bronił się przed byciem wyprzedzonym.
Czytaj też:
Lewis Hamilton zakażony koronawirusem. Siedmiokrotny mistrz świata F1 ominie wyścig