Marek Sawicki swoją wypowiedź zaczął od deklaracji wsparcia dla Mateusza Morawieckiego ws. jego działań w Brukseli. – Powiedzcie radykałowi Ziobrze: Niech nie przeszkadza premierowi w dokończeniu negocjacji. Po 6 prawie miesiącach Morawiecki przestraszył się Ziobry i mówi, że budżet będzie wetował. Chcemy wesprzeć pana premiera. Musi mieć jednak jasny sygnał z wewnątrz, ze strony Porozumienia. Jasno powiedzcie, że dość ulegania Ziobrze, trzeba wesprzeć premiera, bo Polsce i każdemu Polakowi ten fundusz na odbudowę jest potrzebny – mówił, mając na myśli europejski fundusz odbudowy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
Bortniczuk: Koronafundusz 25 państw to strachy na lachy
Kamil Bortniczuk z radością powitał wypowiedź posła PSL. – Bardzo się ciszę, że PSL tak otwarcie popiera premiera w tej linii, którą przyjął. Morawiecki przyjął tę możliwość nie ze względu na Zbigniewa Ziobrę, ale ze względu na zmianę strategii UE. Wprowadzenie mechanizmu praworządności to pogwałcenie zasady stabilności prawa – podtrzymywał stanowisko Zjednoczonej Prawicy. Proponowany koronafundusz bez Polski i bez Węgier uznał za mało prawdopodobny. – To strachy na lachy. Zostało kilka dni ostatnich tych negocjacji. Każda strona wyciąga na stół to, co ma – mówił.
Sawicki: Orban już raz zdradził Kaczyńskiego
Sawicki w swojej ocenie wydarzeń był jednak stanowczy. – Morawiecki wiedział, co robi w lipcu. Było 6 miesięcy na to, by te kwestie były wyjaśnione i uzgodnione. Nie może być tak, że najbardziej skompromitowany minister Ziobro, który zniszczył wymiar sprawiedliwości i boi się interwencji Unii, dyktował warunki Polsce i polskiemu premierowi – powtarzał. Przypomniał, że w sprawie weta Polska nie powinna liczyć na Węgry, zwłaszcza, że raz już Viktor Orban prezesa Kaczyńskiego zdradził podczas pamiętnego głosowania 27:1.
Orgia w Brukseli. Polak organizatorem
Politycy zostali też poproszeni o skomentowanie gejowskiej orgii z udziałem europosła Fideszu. Belgijski sąd nie chce wydać organizatora polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, mimo iż jest on ścigany przez urzędników z Wadowic. – Z pewnością w Brukseli o wszystkim wiedzą. Natomiast ten pan powinien być osadzony w PL, a nie jest, bo mamy reformę Ziobry i okazuje się, że nie możemy tego obywatela do Polski sprowadzić – zwracał uwagę Sawicki.
PSL i Porozumienie wspólnym głosem w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich?
Na koniec obaj posłowie zgodzili się, że przyszłym Rzecznikiem Praw Obywatelskich powinien być konserwatysta, a nie ktoś o poglądach lewicowych. Marek Sawicki nie wykluczał, że PSL może dążyć w tej kwestii do kompromisu z różnymi środowiskami, m.in. z Porozumieniem. Zasugerował, by kandydata przedstawiły polskie uczelnie wyższe. Bortniczuk zgodził się, że wybór politycznego kandydata ze Zjednoczonej Prawicy może być niemożliwy. Zaznaczył jednak, że sojuszników obóz rządowy będzie szukał nawet w Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj też:
Sawicki stracił cierpliwość w RMF FM. „Zaraz zaproszę tu wnuczka. Antoś!”