Sawicki i Bortniczuk zgodni: RPO powinien być konserwatysta. Różnią się ws. unijnego weta

Sawicki i Bortniczuk zgodni: RPO powinien być konserwatysta. Różnią się ws. unijnego weta

Marek Sawicki
Marek Sawicki Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
W czwartek 3 grudnia w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News pojawili się posłowie Marek Sawicki z PSL i Kamil Bortniczuk z Porozumienia. Sprawiali wrażenie na tyle zgodnych i skłonnych do współpracy, że redaktor prowadzący zaczął dopytywać ich możliwy o sojusz.

Marek Sawicki swoją wypowiedź zaczął od deklaracji wsparcia dla Mateusza Morawieckiego ws. jego działań w Brukseli. – Powiedzcie radykałowi Ziobrze: Niech nie przeszkadza premierowi w dokończeniu negocjacji. Po 6 prawie miesiącach Morawiecki przestraszył się Ziobry i mówi, że budżet będzie wetował. Chcemy wesprzeć pana premiera. Musi mieć jednak jasny sygnał z wewnątrz, ze strony Porozumienia. Jasno powiedzcie, że dość ulegania Ziobrze, trzeba wesprzeć premiera, bo Polsce i każdemu Polakowi ten fundusz na odbudowę jest potrzebny – mówił, mając na myśli europejski fundusz odbudowy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.

Bortniczuk: Koronafundusz 25 państw to strachy na lachy

Kamil Bortniczuk z radością powitał wypowiedź posła PSL. – Bardzo się ciszę, że PSL tak otwarcie popiera premiera w tej linii, którą przyjął. Morawiecki przyjął tę możliwość nie ze względu na Zbigniewa Ziobrę, ale ze względu na zmianę strategii UE. Wprowadzenie mechanizmu praworządności to pogwałcenie zasady stabilności prawa – podtrzymywał stanowisko Zjednoczonej Prawicy. Proponowany koronafundusz bez Polski i bez Węgier uznał za mało prawdopodobny. – To strachy na lachy. Zostało kilka dni ostatnich tych negocjacji. Każda strona wyciąga na stół to, co ma – mówił.

Sawicki: Orban już raz zdradził Kaczyńskiego

Sawicki w swojej ocenie wydarzeń był jednak stanowczy. – Morawiecki wiedział, co robi w lipcu. Było 6 miesięcy na to, by te kwestie były wyjaśnione i uzgodnione. Nie może być tak, że najbardziej skompromitowany minister Ziobro, który zniszczył wymiar sprawiedliwości i boi się interwencji Unii, dyktował warunki Polsce i polskiemu premierowi – powtarzał. Przypomniał, że w sprawie weta Polska nie powinna liczyć na Węgry, zwłaszcza, że raz już Viktor Orban prezesa Kaczyńskiego zdradził podczas pamiętnego głosowania 27:1.

Orgia w Brukseli. Polak organizatorem

Politycy zostali też poproszeni o skomentowanie gejowskiej orgii z udziałem europosła Fideszu. Belgijski sąd nie chce wydać organizatora polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, mimo iż jest on ścigany przez urzędników z Wadowic. – Z pewnością w Brukseli o wszystkim wiedzą. Natomiast ten pan powinien być osadzony w PL, a nie jest, bo mamy reformę Ziobry i okazuje się, że nie możemy tego obywatela do Polski sprowadzić – zwracał uwagę Sawicki.

PSL i Porozumienie wspólnym głosem w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich?

Na koniec obaj posłowie zgodzili się, że przyszłym Rzecznikiem Praw Obywatelskich powinien być konserwatysta, a nie ktoś o poglądach lewicowych. Marek Sawicki nie wykluczał, że PSL może dążyć w tej kwestii do kompromisu z różnymi środowiskami, m.in. z Porozumieniem. Zasugerował, by kandydata przedstawiły polskie uczelnie wyższe. Bortniczuk zgodził się, że wybór politycznego kandydata ze Zjednoczonej Prawicy może być niemożliwy. Zaznaczył jednak, że sojuszników obóz rządowy będzie szukał nawet w Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj też:
Sawicki stracił cierpliwość w RMF FM. „Zaraz zaproszę tu wnuczka. Antoś!”

Źródło: Polsat News