Dziennikarze zbadali sytuację w trzech placówkach. W zakopiańskim hotelu wiceministra Guta-Mostowego usłyszeli, że wymagane jest jedynie oświadczenie o podróży służbowej i bez problemu można kwaterować się wspólnie z rodziną. Koronawirusowych ograniczeń nie przestrzega się również w górskim obiekcie należącym do posła KO Pawła Poncyliusza. „Zakazy zakazami, ale jest jeszcze zdrowy rozsądek” – miała poinformować obsługa.
Pytany o tę sprawę Michał Dworczyk z KPRM unikał jednoznacznego komentarza. – Ja nie wierzę, że pan minister łamie prawo – odniósł się do kwestii obchodzenia przepisów przez hotel Andrzeja Guta-Mostowego. Zapowiedział też przeprowadzenie kontroli w obiektach.
Jedynym należącym do polityka hotelem, w którym dziennikarze usłyszeli, że nie mogą zostać przyjęci, był położony w Pobierowie „Gryf”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.