Aleksander Kwaśniewski: To jest zwycięstwo, trzeba docenić Morawieckiego

Aleksander Kwaśniewski: To jest zwycięstwo, trzeba docenić Morawieckiego

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski Źródło: Newspix.pl / Fotomag
To jest zwycięstwo. Trzeba docenić premiera Morawieckiego, bo zgodził się na kompromis. Zwyciężył zdrowy rozsądek – mówił o porozumieniu w sprawie unijnego budżetu gość Radia Zet były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Podczas unijnego szczytu w czwartek 10 grudnia zawarto porozumienie dotyczące unijnego budżetu. W konkluzjach zapewniono, że mechanizm praworządności będzie obiektywny i sprawiedliwy. Znalazła się tam również gwarancja, że traktatowe kompetencje państw członkowskich nie będą naruszane. Jak tłumaczy RMF FM, ten zapis miał uspokoić Polskę, że nie jest to furtka mająca np. wprowadzić zgodę na małżeństwa jednopłciowe.

– To jest zwycięstwo. Trzeba docenić premiera , bo zgodził się na kompromis. Zwyciężył zdrowy rozsądek – skomentował efekt negocjacji były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

– Liczyłem na prezydencję niemiecką i Angelę Merkel, bo ona dołożyła starań, żeby wszystkich przekonać do kompromisu. Jeszcze będziemy żałować, że Merkel nie jest na czele Wspólnoty. To, że potrafimy znaleźć kompromis znaczy, że jeszcze nie zwariowaliśmy. Gdyby w Europie byli sami radykałowie, to byłaby kolejna wojna – dodał na antenie Radia Zet.

Aleksander Kwaśniewski: Ziobro znalazł się w pułapce

Dopytywany o konsekwencje grożenia wetem unijnego budżetu, były prezydent wskazał, że „możemy być stratni na tym wojowaniu”. – Angela Merkel, wbrew propagandzie PiS, jest politykiem życzliwym Polsce. W przyszłym roku układ sił się zmieni, to nie będzie dla nas łatwe. Polska miała szansę wejść do grona decyzyjnego, ale na to już nie ma szans. Ponieśliśmy ogromne straty. Nie wstaliśmy z kolan, tylko sobie nagrabiliśmy – ocenił.

Zdaniem Kwaśniewskiego, nie będzie to jednak żadna nauczka dla partii rządzącej. Były prezydent zauważył również, że w trudnej pozycji pozostaje minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. – Myślę, że Zbigniew Ziobro znalazł się w pułapce. Sam wprowadził do obiegu słowo miękiszon, więc jeśli teraz nie pokaże weta rządowi PiS, to on będzie miękiszonem. Ale czy on i jego ludzie są w stanie to zrobić? Nie sądzę. Zdziwiłbym się, gdyby kontynuowali podążanie tą ścieżką. Pobulgocze tam trochę i przestanie – stwierdził.

Aleksander Kwaśniewski ocenił również, że jego zdaniem polexit nie jest możliwy. – Nie wierzę w polexit z jednego względu – większość Polaków tego nie chce. Jednak w Zjednoczonej Prawicy są różne podejścia do UE. Gowin i część PiS są proeuropejscy, a Kaczyński z resztą PiS i Solidarna Polska są eurosceptyczni. Ostatnio o Unii zaczęto mówić językiem fałszu, a to się odkłada i na dłuższą metę może być niebezpieczne – dodał.

Czytaj też:
„Byłem przekonany, że do tego dojdzie”, „Presja ma sens”. Fala komentarzy po porozumieniu ws. budżetu UE

Źródło: Radio Zet