Andrzej Olechowski: Gdy PiS przegra, wdepniemy w PO

Andrzej Olechowski: Gdy PiS przegra, wdepniemy w PO

Andrzej Olechowski
Andrzej Olechowski Źródło: Newspix.pl / Nikoff
Gdy PiS przegra – wdepniemy w nieprzygotowaną PO. To się rzuca w oczy i do tego nie można dopuścić. To partia bez klarownego planu, wizji Polski po PiS. Mam bardzo złe zdanie o dzisiejszych politykach. Działają w polityce dla zarobku, dla kariery, a nie dla idei i potrzeby dokonania zmian – mówi w rozmowie z „Wprost” Andrzej Olechowski, jeden z twórców Platformy Obywatelskiej. Mówi też, czym rozczarowali go liderzy PO, komentuje „lans” posła Janusza Kowalskiego, wyjaśnia, dlaczego u prezesa PiS „nic nie jest do przodu” i wyznaje, że codziennie modli się do Jana Pawła II.

Wprost: W polityce tyle się dzieje, a pan jakby zapadł się pod ziemię.

Andrzej Olechowski: Bo takich starych już do komentowania nie biorą, nie zauważyła pani? Nowe trendy wymagają nowych głosów.

A myślałam, że pan się do jakiegoś skoku przygotowuje po cichu.

W moim wieku, na politycznej emeryturze? Jestem jak uschnięty liść, czasem tylko się niepokoję, czy już nie obrosłem pajęczyną lub pleśnią.

Jak pan znosi epidemię?

Dużo czasu spędzam w górach, koronawirus mnie jak dotąd nie dopadł. To ciężki czas, życie w zamknięciu odpowiada chyba tylko ludziom o pustelniczym usposobieniu.

Widzę, że humor panu dopisuje. Również w kwestii tego, co się od tygodni dzieje w Polsce?

W polityce powiał nowy wiatr. Są nowe oczekiwania społeczne, które widzimy w protestach kobiet walczących o godność. Widać już jaka będzie Polska. Pytanie tylko, jak i kiedy do niej dojdziemy.

Czytaj też:
Bronisław Komorowski: jeszcze nie czas na sanatorium

Artykuł został opublikowany w 48/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.