Lempart obraża posłankę Lewicy i zarzuca jej kradzież. Do sporu włączył się Hołownia

Lempart obraża posłankę Lewicy i zarzuca jej kradzież. Do sporu włączył się Hołownia

Marta Lempart na jednym z protestów Strajku Kobiet
Marta Lempart na jednym z protestów Strajku Kobiet Źródło: Newspix.pl / Marek Hanyżewski
Do sieci trafiły obraźliwe wiadomości pod adresem posłanki Lewicy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, których autorką ma być Marta Lempart. Osobliwy komentarz na temat sporu obu pań zamieścił na Twitterze Szymon Hołownia.

Paweł Klebba z partii Razem zamieścił w mediach społecznościowych screen wiadomości, w których Marta Lempart skrytykowała posłankę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. Zrzut z ekranu powieliła także na swoim Insta Story organizacja Stop Bzdurom. Jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zarzuciła posłance Lewicy „kure**wo, kłamstwo i kradzież cudzych pomysłów jako sposób na życie”. „Każdy może kochać Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, kure**wo, kłamstwo i kradzież cudzych pomysłów i sukcesów jako sposób na życie. Nie ma zakazu. Ja natomiast z popieraniem kure**wa, kłamstwa i kradzieży nie chcę mieć nic wspólnego, i to jest moje prawo” - czytamy w wiadomości, której autorką ma być Marta Lempart.

Lempart: Są osoby, które z okradania OSK zrobiły sobie sposób na życie

W jej dalszej części aktywistka nie szczędziła ostrych słów pod adresem posłanki Lewicy. „Kochajcie sobie złodziejki i kłamczuchy robiące sobie kariery na plecach ludzi robiących rzeczy, ja po prostu z definicji trzymam się z daleka, tak samo jak Strajk Kobiet. Tutaj nie ma porozumienia i nie będzie problemu, jak wybierzecie śliczną, podłą kłamczuchę. To się dzieje częściej, niż się nie dzieje” - miała stwierdzić Marta Lempart. „W sensie konsekwencje promowania podłości w polityce, a konkretnie osób, które z okradania Strajku zrobiły sobie sposób na życie są takie, że nie ma mowy o żadnej współpracy, promowaniu itd. Natomiast rozumiem też, i przekonałam się, że to właściwie nikogo nie obchodzi, bo kure**wo, kłamstwa i kradzież po jednej stronie i bycie okradanym i wykorzystywanym po drugiej to przecież zaledwie »konflikt«” - miała dodać jedna z liderek OSK.

twitter

Osobliwy komentarz Hołowni

Nieoczekiwanie do sporu włączył się Szymon . Założyciel ruchu Polska 2050 zwrócił uwagę Marcie Lempart, że używany przez nią wulgaryzm pisze się inaczej niż zrobiła to liderka Strajku Kobiet. „Uprzejmie proszę o przekazanie Pani Marcie, że to słowo piszemy z literką »w« w środku. Jak, nie przymierzając, »rybołówstwo«. Można się spierać, można się nie lubić, ale dbałość o poprawną polszczyznę powinna być jednak wartością nadrzędną” – napisał Hołownia.

Czytaj też:
Szturmujący Kapitol chcieli powiesić wiceprezydenta? Dziennikarz Reutersa szokuje

Źródło: WPROST.pl