Cezary Tomczyk w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24 był pytany o szczepienia przeciw COVID-19, które prowadzi polski rząd. – Od tego jak ten rząd poradzi sobie w kwestii szczepionek zależy przyszłość Polski na kolejne lata – mówił szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. – Wszystkim Polakom musi zależeć na tym, żeby ten system szczepień działał jak najlepiej, ale on nie działa dobrze –ocenił.
Szef klubu KO uważa, że „nie widać żadnego planu”. – Jeżeli minister Niedzielski i minister Dworczyk informują, że będą mogli się szczepić seniorzy 60+ i to jest informacja o 8 rano. O 12 jest informacja, że jednak seniorzy 70+, a po południu na konferencji prasowej dowiadujemy się, że seniorzy 80+, a mamy jeszcze trzy dni do 15 stycznia. To pokazuje stan kleski i chaosu logistycznego, a to jest w interesie nas wszystkich, żeby szczepionki były dystrybuowane dobrze – uwaza polityk opozycji.
Czy Polska powinna złamać unijne porozumienie?
Wtedy prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że mamy do czynienia z „kryzysem braku szczepionek”. Piasecki pytał, czy jeśli to zależałoby od Koalicji Obywatelskiej, to należałoby kupować szczepionki poza systemem Unii Europejskiej wbrew unijnemu porozumieniu.
– Jeżeli okazałoby się, że szczepionek jest zbyt mało, to każdy racjonalnie myślący rząd powinien rozważyć kupowanie szczepionek poza systemem. Ale w tej chwili mamy sytuację odwrotną. Wszystkie szczepionki, które są w Polsce, są w Polsce dzięki Unii Europejskiej i tych szczepionek jest więcej, niż szczepień, które oferuje dzisiaj polski rząd Polakom – twierdzi Tomczyk.
Zgodnie z unijnym porozumieniem, kraje członkowskie zobowiązały się do niekupowania szczepionek przeciw COVID-19 na własną rękę od producentów uwzględnionych w tym porozumieniu. Jednak rząd Niemiec podpisał umowę z niemiecką firmamą BioNTech ws. zapewnienia 30 milionów dodatkowych dawek szczepionek przeciw COVID-19 poza unijną umową. Piasecki starał się dowiedzieć od Tomczyka, czy jego zdaniem to dobrze, że polski rząd nie złamał unijnego porozumienia i nie kupił szczepionek poza systemem.
– Polski rząd powinien mieć możliwość i powinien zabezpieczyć sobie w fazie negocjacji możliwość zakupu dodatkowych szczepionek, jeżeli byłby w stanie wyszczepić więcej Polaków – mówił Tomczyk. – Od tego zależy sprawność rządu, żeby podpisać porozumienie, które jest dobre, a po drugie, żeby siła rządu była na tyle duża, żeby można było wynegocjować dobre porozumienie –dodał.
Tomczyk: To świadczy o słabości negocjacyjnej
Piasecki dopytywał, czy w takim razie to porozumienie nie jest dobre. – Uważam, ze kraj członkowski powinien mieć możliwość zakupu dodatkowych szczepionek, jeżeli uważa to za stosowne – stwierdził polityk KO. – Rozumiem, że rząd podpisał to, co musiał podpisać, ale to świadczy o słabości negocjacyjnej – dodał.
Tomczyk stwierdził, że „rząd który narzekał na wyimaginowana wspólnotę”, który „wiele mówił o złej Unii Europejskiej” jest „w 100 procentach od Unii zależny i sto procent szczepionek, które jest w Polsce jest dzięki Unii”.
Wtedy Piasecki zwrócił uwagę, że chwilę wcześniej Tomczyk zasugerował, że „nie wynegocjowaliśmy lepszego porozumienia". – Rozumiem, że to porozumienie jest złe – dodał dziennikarz.
– Nie, tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że polski rząd nie wynegocjował innego porozumienia. Podpisał to porozumienie, uznając, że jest dobre – stwierdził Tomczyk. – Chciałbym mieć w takim porozumieniu klauzulę, która daje możliwość ruchu. Właśnie dlatego, ze wtedy kiedy pojawia się taka potrzeba, to chciałbym mieć możliwość kupienia szczepionek dla Polaków. – dodał.
Czytaj też:
Marek Suski w TVP 28 razy użył słowa „układ”. Mówił o „hydrauliku Millerze” i „sprzątaczce Jandzie”