W 2016 roku Gdańsk powołał Radę ds. Imigrantów, ciało doradcze złożone z kilkunastu cudzoziemców mieszkających na stałe w mieście. TVP informując o sprawie zestawiła słowa ówczesnego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza ze zdjęciami osób, którzy nielegalnie próbowali przekraczać granice europejskich państw. Materiał zilustrowano dramatyczną muzyką. Pojawił się też podpis „Prezydent Gdańska zaprasza imigrantów do swojego miasta. Twierdzi, że w ten sposób ratuje honor Polski w oczach Europy i świata”.
Materiał wywołał ogromne kontrowersje. Gdański ratusz zdecydował wtedy zgłosić sprawę do sądu. W styczniu 2020 roku zapadł wyrok nakazujący stacji przeproszenie Gdańska oraz wpłatę 50 tys. zł na wsparcie imigrantów. TVP od wyroku się odwołało. Teraz Sąd Apelacyjny podtrzymał tamten wyrok, który stał się prawomocny.
Sąd: Spot był rasistowski i ksenofobiczny
Wyrok Sąd Apelacyjnego w Warszawie uzasadniała sędzia Małgorzata Kuracka. – Niewątpliwie ten materiał został sporządzony w sposób niedopuszczalny, który nie licował z powagą i misją telewizji publicznej. Miał charakter bardzo jednostronny i wybiórczy –mówiła sędzia cytowana przez miejski portal gdansk.pl. Sąd ocenił również, że spot był rasistowski i ksenofobiczny.
Sędzia zauważyła, że prezydent Paweł Adamowicz nadał sprawie aspekt polityczny, jednak nie stanowi to wytłumaczenia dla działań TVP, które „bez wątpienia naruszały dobra osobiste Miasta Gdańska”. W ocenie Sądu, Gdańska Rada Imigrantów i Imigrantek od początku ma za zadanie jedynie wspierać i integrować cudzoziemców, którzy żyją w Polsce. Wbrew temu co sugerowało TVP nie chodziło o zapraszanie i przyjmowanie uchodźców, co leży jedynie w gestii rządu.
Sędzia podkreślała, że dziennikarze mieli prawo krytykować powołanie w Gdańsku Rady ds. Imigrantów i Imigrantek, ale należało to zrobić w sposób rzetelny, przedstawiając wszystkie poglądy. – Telewizja nie powinna dawać odwetu w imieniu polityków. Nie od tego jest TVP, by walczyć z przeciwnikami rządu – podkreślała sędzia
TVP musi przeprosić Gdańsk
Zgodnie z wyrokiem sądu TVP musi przeprosić Gdańsk na swojej antenie, a także na swoim koncie facebookowym i na Twitterze publikując niniejsze przeprosiny, w których nie może zmienić ani słowa.
Telewizja Polska S.A. przeprasza Gminę Miasta Gdańska za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, wiarygodności publicznej i zaufania społecznego w materiale wideo o zabarwieniu ksenofobicznym i rasistowskim, komentującym powołanie w Gdańsku Rady Imigrantów, wyemitowanym jako materiał wprowadzający do telewizyjnego magazynu „Minęła dwudziesta” w TVP Info z dnia 31 października 2016 roku oraz udostępnionym w tym dniu na fanpage’u TVP Info na Facebooku i Twitterze i na stronie internetowej www.tvp.info”.
Dodatkowo w ramach zadośćuczynienia TVP musi wpłacić 50 tys. złotych na konto Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku.
Dulkiewicz: Kontynuujemy politykę integracji imigrantów
Wyrok skomentował wiceprezydent Gdańska. „ Ponad cztery lata. Tyle, wraz z odwołaniem do sądu apelacyjnego, trwał proces Miasto Gdańsk przeciwko rzekomo publicznej TVP w sprawie rasistowskiego i ksenofobicznego materiału w programie Minęła 20” – napisał wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak. – „ Długo, nawet bardzo długo, ale ostatecznie wymierzona zostaje sprawiedliwość. Podobnie jak prędzej czy później zostanie wymierzona sprawiedliwość za wszystkie podłości, jakich dopuszcza się z naszych podatków Jacek Kurski.”.. – ocenia.
Wyrok skomentowała również prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, podkreślając, ze polityka ws. imigrantów jest kontynuowana. „ Ja się cieszę, że kontynuujemy politykę integracji imigrantów i już od grudnia 2020 działa trzecia kadencję Gdańska Rada Imigrantów i Imigrantek w której zasiada 16 gdańszczanek i gdańszczan pochodzących z różnych stron świata! Łączy nas Gdańsk!” – napisała.
Aktualizacja 18.02, godz. 13:47
W czwartek ok godz. 13:30 TVP info opublikowało odpowiednie przeprosiny w swoich mediach społecznościowych, na Facebooku i Twitterze.
twitterfacebook
Aktualizacja 18.02, godz. 14:47
Przeprosiny opublikowane przez TVP Info w mediach społecznościowych zostały usunięte po kilkudziesięciu minutach.