Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski na kilka dni zamilkł na Twitterze. To było zastanawiające, ponieważ „cisza” na jego koncie nastała tuż po tym, jak w dwóch tweetach (jeden usunął) uderzył w portal Onet, wiążąc go z nazistami. „Kiedyś egzekucje dziś Onet!” – brzmiał fragment jednego z usuniętych przez Suskiego tweetów.
Wydawca portalu Ringier Axel Springer Polska zapowiedział, że spotka się z posłem PiS w sądzie w związku z jego wpisami na Twitterze.
Marek Suski wraca do tweetowania. Zaczyna od uderzenia w PO
Ostatnie wpisy Suskiego na Twitterze pochodzą z 12 lutego (wspomniane ataki na Onet), wcześniej poseł sporadycznie tweetował (miał spore przerwy w 2021 roku, za to w 2020 aktywnie zachęcał do głosowania na Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich).
18 lutego Suski „powrócił” i na Twitterze skomentował czwartkową konferencję Platformy Obywatelskiej i zapowiedzi tej partii w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych.
Po dzisiejszej konferencji: Propozycje PO są w zasadzie propozycjami zawarcia koalicji z Martą Lempart, czyli wyścigiem z lewicą o to, kto jest bardziej lewicowy. Maska opadła, PO zawsze była lewicowa, tylko udawała partię centrową. Po tej decyzji nie ma wątpliwości z kim mamy do czynienia – napisał poseł.