Hotelarze błagają turystów o nieorganizowanie imprez. Jak przebiega weekend w Zakopanem?

Hotelarze błagają turystów o nieorganizowanie imprez. Jak przebiega weekend w Zakopanem?

Policja na Krupówkach
Policja na Krupówkach Źródło: Policja
Tym razem obyło się bez hucznych imprez tanecznych na Krupówkach, jednak do stolicy Tatr przyjechało mnóstwo turystów. Jak przebiega weekend w Zakopanem?

W miniony weekend Zakopane przeżywało najazd turystów. Były bójki uliczne, kradzieże sklepowe, awantury w pensjonatach, spłonął również samochód na obrzeżach Zakopanego. Łącznie wylegitymowano 500 osób, wystawiając 164 mandaty (w tym 121 za brak maseczki). Media donosiły o imprezach, które organizowano na Krupówkach. Zachowanie turystów krytykował minister zdrowia. Adam Niedzielski sugerował, że tego typu incydenty mogą doprowadzić do ponownego zaostrzenia restrykcji.

Jeszcze w piątek 19 lutego do Zakopanego skierowano dodatkowe siły policyjne. Z relacji funkcjonariuszy wynika, że oba weekendowe wieczory na Krupówkach przebiegały spokojnie, a interwencje należały do rzadkości. Szef „Tygodnika Podhalańskiego” także podkreślił, że ten weekend w Zakopanem jest dużo bardziej spokojny. – Tym razem jest sporo narciarzy i osób, które chcą poczuć góry, a nie jedynie imprezować na ulicach i szaleć – mówił Jerzy Jurecki.

twitter

Zakopane. Tłumy turystów bez maseczek

W Zakopanem nadal jest jednak mnóstwo turystów, a na zdjęciach np. z Gubałówki widać, że zasłanianie nosa i ust należy do rzadkości. Policja alarmowała również, że część imprez przeniosła się do hoteli i pensjonatów. Łącznie od piątku 19 lutego do niedzieli 21 lutego podjęto ponad 249 interwencji. W sumie wystawiono 189 mandatów, z czego ponad 150 za brak maseczek. Do sądu skierowano 60 wniosków o ukaranie turystów. Onet donosił, że w sobotę 20 lutego w godzinach wieczornych kilkanaście osób imprezowało bez maseczek przed jednym ze sklepów spożywczych. Łącznie od piątku do niedzieli rano policja przeprowadziła w powiecie tatrzańskim 189 interwencji.

twitter

Hotelarz z Zakopanego: Błagam turystów, aby nie robili imprez

Tymczasem jeden z zakopiańskich hotelarzy apeluje do turystów o rozwagę. – Błagam turystów: nie powtarzajcie tego procederu. Bawcie się, świętujcie, czerpcie garściami z tej pogody, chodźcie po górach, jeździjcie na nartach, ale nie róbcie imprez w otwartych przestrzeniach, za które hotelarze, ich dzieci i ich rodziny zostaną ukarane – mówił Wirtualnej Polsce Karol Wagner. Właściciel obiektów noclegowych w Zakopanem podkreślił, że „kolejne zamknięcie nie tylko pozbawi hotelarzy możliwości zarobkowania w dalszym okresie, ale i nie pozwoli zamortyzować kosztów poniesionych na potrzeby otwarcia”. – My musimy być otwarci jako odpowiedzialni pracodawcy, na których opiera się byt dziesiątek tysięcy rodzin. Robimy wszystko, aby zastosować się do aktualnych zasad sanitarnych i nie zostać po raz kolejny zamkniętymi – dodał.

Czytaj też:
Restauracja Najsztuba walczy o przetrwanie. „Dopłacamy 900 zł dziennie, inaczej byśmy padli”

Źródło: Policja / Tygodnik Podhalański, Wirtualna Polska