Łazik Perseverance wylądował na Marsie 18 lutego. Od tego momentu rozpoczęło się przeprowadzanie setek procedur, które miały sprawdzić jego stan, rozpocząć uruchamianie kluczowych podzespołów i fotografowanie okolicy. Są to na razie głównie zdjęcia techniczne, których celem były oględziny łazika i miejsca jego lądowania. Naukowcy chcieli sprawdzić, czy żaden z widocznych podzespołów nie został uszkodzony podczas lądowania i jak wygląda samo jego miejsce.
Film i dźwięki Marsa
Jednak to nie zdjęcia były najciekawszymi materiałami, które przedstawiła wczoraj NASA. Agencja pokazała bowiem nagrany pierwszy raz w historii film z lądowania łazika. Było to możliwe dzięki serii kamer zainstalowanych nie tylko na samych Perseverance, ale także na „latającym dźwigu”, który pozwolił mu bezpiecznie przyziemić na Marsie oraz kapsule, która przeprowadziła go przez całą drogę od startu z Ziemi, aż po wejście w atmosferę Czerwonej Planety.
Dzięki nagraniom możemy zobaczyć moment wystrzelenia spadochronu przez specjalne działko umieszczone w górnej części kapsuły, odłączenie osłony termicznej ze spodu pojazdu, czy niesamowity manewr opuszczania łazika przez latający dźwig.
To jednak nie wszystko, co przygotowała NASA dla fanów kosmosu. Podczas wczorajszej konferencji naukowcy przedstawili jeszcze jeden element, którego nigdy wcześniej nie udało się zarejestrować. Dwa mikrofony zamontowane na łaziku nagrały bowiem dźwięk Marsa. Po raz pierwszy mogliśmy posłuchać podmuchów wiatru na Czerwonej Planecie.
Czytaj też:
Gdzie wylądował łazik Perseverance? NASA pokazała precyzyjną lokalizację
Perseverance na Marsie