W ostatnich dniach w Czechacj pojawiły się informacje o pierwszych podejrzeniach południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa wśród osób, które wróciły do Czech z Zanzibaru. Próbki pobrano od mieszkańców regionu Hradec Kralove oraz Moraw Południowych.
W czwartek 25 lutego rzeczniczka czeskiego ministerstwa zdrowia Barbora Petrova potwierdziła wykrycie południowoafrykańskiego wariantu wirusa w jednej z próbek.
Informacje potwierdziła również Helena Jiřincová, która kieruje Laboratorium Referencyjnym ds. Grypy w Państwowym Instytucie Zdrowia. To właśnie w tym laboratorium próbki koronawirusa są poddawane szczegółowej analizie genetycznej. Jiřincová przekazała, że badanie drugiej próbki w laboratorium nie przyniosło rezultatu z uwagi na niskie stężenie RNA.
Koronawirus w Czechach
Dominującym w Czechach wariantem koronawirusa jest wariant brytyjski. W środę potwierdzono 13 657 nowych przypadków koronawirusa. Liczba aktualnie zainfekowanych osób jest najwyższa od początku pandemii i wynosi 131 758. Od początku epidemii w Czechach zakaziło się 1 198 168 osób.
W środę czeskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że do 11 kwietnia zakazuje obywatelom podróżowania do krajów o wysokim ryzyku występowania południowoafrykańskiego i brazylijskiego wariantu koronawirusa. Lista obejmuje m.in. takie kraje jak Botswana, Brazylia, RPA, Kenia, Malawi i Tanzania.
Czytaj też:
Kwarantanna po przyjeździe z Czech i Słowacji. Będą zmiany?