– Szczepionka Oxford/AstraZeneca jest bezpieczna. Cały czas prowadzimy przegląd skutków szczepionek i wiemy, że one ratują życie ludzi w Wielkiej Brytanii. Jeśli otrzymacie termin, nie obawiajcie się i zapisujcie na szczepienia – apelował do obywateli Matt Hancock. Minister zdrowia wskazał, że jak do tej pory w całej Wielkiej Brytanii preparat otrzymało ponad 10 mln osób, a o tym, że nie ma powodów do obaw, zapewniały nie tylko brytyjski regulator leków MHRA, ale też Światowa Organizacja Zdrowa i Europejska Agencja Leków.
Zapytany, czy są dane potwierdzające, że obywatele rezygnują ze szczepionki, Hancock powiedział, że „nadal mamy ogromne liczby osób zaszczepionych każdego dnia, a w rzeczywistości liczby z wczoraj były jednymi z najwyższych, jakie widzieliśmy”. – Entuzjazm wobec szczepień jest niewiarygodnie silny i nadal to widzimy – zaznaczył.
AstraZeneca. WHO i EMA o skutkach ubocznych
Kilkanaście krajów, w tym Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania, zawiesiło w ostatnich dniach podawanie szczepionki
w związku z obawami, że może ona powodować zakrzepy krwi. EMA poinformowała, że w czwartek 18 marca wyda dalsze zalecenia w sprawie tej szczepionki, ale nadal stoi na stanowisku, że korzyści wynikające z jej stosowania są większe niż ryzyko skutków ubocznych. Również WHO oświadczyła, że przygląda się doniesieniom o zakrzepach krwi, ale nadal uważa, że korzyści przewyższają ryzyko.
Oxford: Nie ma wzrostu zjawiska zakrzepów krwi w Wielkiej Brytanii
Profesor Andrew Pollard, szef grupy naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, która opracowała szczepionkę, powiedział, że są „bardzo uspokajające dowody, iż nie ma wzrostu zjawiska zakrzepów krwi w Wielkiej Brytanii, gdzie podano większość spośród dawek, które podano do tej pory w Europie”. Także firma AstraZeneca oświadczyła, że nie ma powodów do obaw, bo przeprowadzony przegląd obejmujący ponad 17 milionów osób zaszczepionych w UE i Wielkiej Brytanii nie wykazał żadnych dowodów na zwiększone ryzyko zakrzepów krwi.
Wcześniej również brytyjski premier Boris Johnson podkreślał, że szczepionka jest bezpieczna. – MHRA jest jednym z najsurowszych i najbardziej doświadczonych regulatorów na świecie. Nie widzi on żadnego powodu, aby przerwać program szczepień dla żadnej ze szczepionek, których obecnie używamy – powiedział.