To spotkanie odbędzie się 13 kwietnia w Warszawie i rozpocznie cykl czterech konferencji przygotowujących PO do majowej konwencji programowej.
"Chcemy pokazać, że w Platformie jest miejsce zarówno dla nurtu konserwatywnego, jaki i dla ludzi o poglądach liberalnych. Jesteśmy gotowi prowadzić poważną debatę programową" - powiedział Chlebowski.
Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Rokitą. Z kolei Olechowski nie chciał komentować zapowiedzianej konferencji.
Uznawany za przedstawiciela konserwatywnego skrzydła w Platformie senator Jarosław Gowin uważa, że pojawienie się Rokity i Olechowskiego na poświątecznej konferencji partii będzie "symbolicznym zamknięciem fazy niepotrzebnych sporów personalnych".
"Wiem, że po otwierającym konferencję wystąpieniu Donalda Tuska, Jan Rokita i Andrzej Olechowski będą dwoma następnymi mówcami" - powiedział w piątek PAP Gowin.
Ocenił, że fakt, iż Rokita i Olechowski przyjęli zaproszenia do udziału w konferencji dowodzi, że "z ich strony jest pełna dobra wola żeby zakończyć spory".
"W każdej partii, a zwłaszcza w takim nowoczesnym ruchu jakim jest PO, jakieś różnice muszą występować. To jest zjawisko twórcze i potrzebne" - stwierdził Gowin.
W ostatnich miesiącach media spekulowały na temat odejścia z PO zarówno Rokity, jak i Olechowskiego. Relacje Rokity z kierownictwem partii drastycznie pogorszyły się po tym, jak polityk ten poparł w II turze zeszłorocznych wyborów prezydenckich w Krakowie kandydata PiS Ryszarda Terleckiego. W efekcie Rokita ostatecznie stracił szanse na objęcie stanowiska szefa klubu PO, a media spekulowały, że może nawet zostać usunięty z partii.
Olechowski sam w wielu wypowiedziach sugerował, że może założyć własną partię, jeżeli PO nie powróci do programu liberalnego.
Obaj gotowi byli też przyjechać na planowaną w marcu konferencję w Gliwicach, mimo że została uznana przez niezaproszone na nią władze PO za "rozłamową". Za organizację tej konferencji zarząd PO zawiesił w prawach członków partii prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza i marszałka województwa śląskiego Janusza Moszyńskiego.
By załagodzić spór wewnątrz partii, uzgodniono, że konferencja zostanie przełożona i wpisana w program oficjalnych przygotowań do konwencji programowej w maju. To właśnie warszawska konferencja zastąpi niedoszłe gliwickie spotkanie.
Kolejna debata programowa PO odbędzie się 21 kwietnia w Katowicach. Jej temat to "Polityka rozwoju regionalnego i samorząd terytorialny".
Następna konferencja odbędzie się w Gdańsku 28 kwietnia. Dotyczyć będzie finansów i gospodarki. Ostatnia debata odbędzie się w dniach 12-13 maja we Wrocławiu i omówione zostaną takie kwestie jak zmiany w konstytucji, problemu rynku pracy, służby zdrowia i polityki społecznej.
Główna konwencja programowa planowana jest na koniec maja.
Poprzedzające ją konferencje są - jak powiedział Chlebowski - związane z konkretnymi inicjatywami, które PO będzie chciała przedstawić. Jednak - jak zaznaczył - na razie za wcześnie mówić o konkretach, bo trwają prace nad odpowiednimi rozwiązaniami.
"Mogę tylko zdradzić, że na gdańskiej konferencji przedstawimy potężny pakiet PO dotyczący przedsiębiorców i przedsiębiorczości, który będzie odpowiedzią na rządowy pakiet Kluski. Chcemy pokazać jakie zmiany powinno się wprowadzić. Chodzi o kilkanaście ustaw - jak ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, ustawa o kontroli skarbowej, ordynacja podatkowa, prawo budowlane, czy zagospodarowanie przestrzenne" - wyliczał Chlebowski.
pap, ss