W sobotę głośno było o „Marszu Wolności” w Warszawie, który został rozwiązany przez policję. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun, kandydat tej formacji na prezydenta Rzeszowa, był bez maseczki.
W sobotę 20 marca uwagę, także brakiem maseczki, zwrócił inny kandydat na prezydenta Rzeszowa – wiceminister sprawiedliwości, poseł Solidarnej Polski, Marcin Warchoł. Kandydat partii Zbigniewa Ziobry zamieścił na Twitterze dwa filmy, na których występuje w przestrzeni publicznej bez maseczki. Wiceminister ogłaszał rzeszowianom, że wspólnie z obecnym prezydentem miasta Tadeuszem Ferencem, będzie rozdawał młode drzewka.
Już dziś o 12:00 na rzeszowskich bulwarach pod sceną będziemy rozdawać sadzonki młodych drzewek z okazji pierwszego dnia wiosny i Międzynarodowego Dnia Lasów! Zapraszam wszystkich Rzeszowian po darmowe młode drzewka – pisał Warchoł.
Wiceminister walczy o głosy bez maseczki. „Żyć nie umierać”, „mam nadzieję, że policja będzie bezwzględna”
Jednak to właśnie brak maseczki, a nie akcja z drzewkami sprawiły, że Warchołem zainteresowali się dziennikarze. Zwłaszcza że wiceminister był bez maseczki pierwszego dnia ogólnopolskiego lockdownu. Już po publikacji nagrań Warchoł wstawił fotografie z akcji rozdawania drzewek i wówczas miał już maseczkę. Choć krytycy nie ustawali, ponieważ podnosili, że w związku z obecną sytuacją pandemiczną mógłby nie chodzić po mieście, walcząc o głosy.
Bartosz Wieliński z „Gazety Wyborczej” pisał: „Mam nadzieję, że w przypadku tego jegomościa policja będzie bezwzględna”. Piotr Czaban stwierdził natomiast: „Tymczasem w alternatywnej rzeczywistości wolnej od lockdownu tętni życie. Jest uśmiech. Są sadzonki. Żyć nie umierać”.
Katarzyna Sadło, blogerka znana raczej jako Kataryna, zamieściła też specyficzne zestawienie. Gdy Warchoł walczył o głosy drzewkami, na Twitterze policji pojawił się taki wpis:
Wciąż zmagamy się z pandemią i wynikającymi z niej ograniczeniami. Kiedy to się skończy? To zależy od nas samych. Dlatego, aby maksymalnie ograniczyć transmisję wirusa, policjanci będą stanowczo egzekwować wprowadzone na terenie całego kraju nakazy, zakazy i ograniczenia.
Niedawno na łamach „Wprost” Marcin Dobski pisał, że są wątpliwości wokół sposobu prowadzenia kampanii w Rzeszowie przez Warchoła: „Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł od tygodni stara się o głosy mieszkańców Rzeszowa. Problem w tym, dopiero w piątek złożył dokumenty rejestracyjne w PKW, co uprawnia go do oficjalnego rozpoczęcia kampanii wyborczej”.
Czytaj też:
„Marsz Wolności” w Warszawie rozwiązany. Policja pisze o „kilkuset osobach”