Wielka Brytania. Polak wymyślił swoje porwanie, by wyłudzić pieniądze

Wielka Brytania. Polak wymyślił swoje porwanie, by wyłudzić pieniądze

Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Brian A Jackson
Serwis swindonadvertiser.co.uk opisuje nietypową historię, której bohaterem jest obywatel naszego kraju. 36-letni Mariusz K. upozorował własne porwanie, by wyłudzić od znajomej 1600 funtów. Brytyjski sąd orzekł karę 16 miesięcy pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w mieście Trowbridge w Wielkiej Brytanii. 36-letni kucharz nie pojawił się w pracy, alarmując swojego przełożonego, że został porwany – informuje lokalny serwis. Jak przekazał, uprowadziła go grupa, której był winny pieniądze. O porwaniu poinformował także swoją znajomą – mieszkającą w Wielkiej Brytanii Polkę.

Po kilku godzinach 36-latek znów się odezwał i przekazał, że zdołał uciec porywaczom, ale jego rodzina wciąż jest w niebezpieczeństwie. Poprosił przy tym o pożyczkę w wysokości 1600 funtów, by przekazać pieniądze porywaczom. Znajoma pomogła 36-latkowi.

Policja ustaliła, że do żadnego porwania nigdy nie doszło...

W sprawę zaangażowała się jednak , która ustaliła, że porwanie nie miało miejsca. Jak ustalono, w momencie, kiedy 36-latek alarmował o porwaniu, siedział wygodnie w domu. Jego celem było wyłudzenie pieniędzy, ponieważ wpadł w kłopoty finansowe.

Sąd w Salisbury orzekł, że Polak musi spędzić w więzieniu 16 miesięcy. Został także zobowiązany do zwrotu wyłudzonych pieniędzy z nawiązką.

Czytaj też:
Meksyk. Polacy porwani na narządy? Onet ujawnia kolejne informacje

Źródło: WPROST.pl / swindonadvertiser.co.uk