Chodzi o głosowanie, jakie odbyło się w Senacie w miniony czwartek. Wyższa izba parlamentu debatowała nad nowelizacją ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Do noweli zgłoszono wiele poprawek. Jedną z nich zgłosił Tadeusz Kopeć (Porozumienie). Poprawka polega na zmianie w Kodeksie postępowania administracyjnego, umożliwiając m.in. nakładanie na organizacje ekologiczne wysokich kar (1000 zł). Chodzi o kary nakładane na organizacje, które blokują daną inwestycję z uwagi np. na ekologiczny aspekt przedsięwzięcia, co zdaniem senatora, blokuje procesy inwestycyjne.
Zieloni oburzeni wynikiem głosowania
Poprawka ta przeszła i pomogli w tym... senatorowie opozycji. W tej sprawie szybko zareagowali Zieloni, którzy z oburzeniem przyjęli decyzję polityków. Posłanka Zielonych i jednocześnie przewodnicząca partii napisała na Twitterze, że sytuacja, do której doszło jest „niedopuszczalna”.
Jak się jednak okazuje, powodem, dla którego opozycja zagłosowała w taki sposób, była pomyłka. „Przepraszamy za pomyłkowe głosowanie nad poprawką PiS. Zawsze stoimy po stronie społeczeństwa obywatelskiego i organizacji, dla których dobro środowiska jest istotną wartością” – głosi oświadczenie senatorów Koalicji Obywatelskiej, które udostępniła na Twitterze senator Jadwiga Rotnicka.
Senatorowie tłumaczą, że wspomniana poprawka pojawiła się w głosowaniach dwukrotnie. Za pierwszym razem klub głosował przeciw, za drugim jednak razem, w wyniku pomyłki, politycy zagłosowali za. Jak czytamy w oświadczeniu, w Sejmie opozycja będzie przeciwko poprawce. Jeśli jednak sejmowa większość, którą stanowi Zjednoczona Prawica poprawkę przegłosuje, senatorowie zapowiadają zgłoszenie inicjatywy ustawodawczej, która będzie miała na celu anulowanie przepisu.
Czytaj też:
Opozycja straci jedną szablę w Senacie? Libicki sugeruje, że może być senatorem niezależnym