Dworczyk przyznaje rację dr. Grzesiowskiemu. Padło słowo „przepraszam”

Dworczyk przyznaje rację dr. Grzesiowskiemu. Padło słowo „przepraszam”

Dr Paweł Grzesiowski i Michał Dworczyk
Dr Paweł Grzesiowski i Michał Dworczyk Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski / Wikimedia Commons / CC BY 3.0 / newsrm.tv
– Tu muszę przyznać rację panu dr. Grzesiowskiemu. Tak nie powinno być. To był błąd komunikacyjny – tak Michał Dworczyk odpowiedział na zarzuty eksperta NRL dotyczące niepoinformowania społeczeństwa z odpowiednim wyprzedzeniem o umożliwieniu szczepienia 40-latkom.

Na piątkowej konferencji prasowej pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk nie tylko zapowiedział przyśpieszenie szczepień seniorów wszystkich chętnych Polaków powyżej 60 r.ż. do końca kwietnia, ale przeprosił za popełnione błędy.

Wczoraj mieliśmy problem z systemem rejestracji, dlatego w części jego działanie zostało zawieszone. Wczoraj tłumaczyliśmy, skąd wzięły się te problemy. Jeszcze raz chciałbym wszystkich, którzy byli narażeni przez to na kłopoty, przeprosić – mówił szef KPRM odwołując się do wczorajszej konferencji prasowej, na której mówił o dwóch popełnionych błędach ws. umożliwienia szczepień 40-latkom. – Niezależnie od tego jak się rozkładają te pojedyczne zdarzenia, to jest jedna osoba, która bierze za to odpowiedzialność i tą osobą jestem ja – zapewnił.

Dworczyk: Wypada za to powiedzieć przepraszam

Dworczyk został też spytany przez dziennikarza „Faktów TVN” o to, dlaczego o umożliwieniu rejestracji 40-latkom nie widzieli lekarze. Przytoczył w tym kontekście słowa doktora Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw walki z COVID-19

Nie rozumiem od początku pandemii zasad komunikacji naszych władz i sposobu komunikowania się ze społeczeństwem. Bardzo lubię komunikatory i wszelkiego rodzaju portale, ale nie wszyscy mają czy inne elektroniczne media – mówił rano dr Grzesiowski na antenie TVN24. – Tak ważne decyzje, jak uruchomienie rejestracji dla kolejnych grup wiekowych, powinny być po pierwsze zapowiedziane, po drugie ogłoszone oficjalnie szeroko w mediach o ósmej rano, a nie o dwunastej w nocy – dodał.

Dworczyk bezpośrednio odniósł się do tych słów. – Tu muszę przyznać rację panu dr. Grzesiowskiemu. Tak nie powinno być. To był ten błąd komunikacyjny, o którym wczoraj mówiliśmy. To był jeden z dwóch błędów, które miały miejsce i które nie powinny się zdarzyć. I wypada za to powiedzieć „przepraszam” – ocenił.

Czytaj też:
Pytany o PiS, odpowiadał: A za czasów PO... Janusz Kowalski wszędzie widzi „winę Tuska”