Tarcia w Zjednoczonej Prawicy od dawna nie są tajemnicą, a coraz częściej pojawiają się głosy, że koalicja już w zasadzie nie istnieje. W sondażu United Surveys na zlecenie RMF I „DGP” postanowiono zbadać, jak ewentualny rozpad ZP wpłynąłby na wyniki wyborów. Respondentom przedstawiono dwa warianty – start PiS-u w wyborach do Sejmu razem z koalicjantami z Porozumienia i Solidarnej Polski oraz samodzielny start wszystkich partii.
PiS w koalicji bez większości w Sejmie
W pierwszym przypadku, gdy w szranki stanęłaby Zjednoczona Prawica, formacja mogłaby liczyć na 33,3 proc. głosów. Przełożyłoby się to na 208 mandatów, czyli liczbę niewystarczającą do samodzielnego rządzenia (aby mieć większość, potrzeba 231 mandatów – red.). Drugie miejsce przypadło ugrupowaniu Polska 2050 Szymona Hołowni, na które głos chce oddać 19 proc. ankietowanych, a trzecie – Koalicji Obywatelskiej z 17,9 proc. głosów.
Ponad progiem wyborczym uplasowała się także Lewica z poparciem 8,9 proc. Wymaganego minimum 5 proc. głosów nie przekroczyły PSL-Koalicja Polska i Konfederacja, które zdobyły odpowiednio 4,9 i 4,8 proc. głosów.
Solidarna Polska i Porozumienie bez szans, gdy startują same
W drugim wariancie sondażu zbadano preferencje wyborcze w przypadku rozpadu Zjednoczonej Prawicy. W takim scenariuszu Prawo i Sprawiedliwość nadal może liczyć na poparcie ponad 30 proc. wyborców, ale osiągnięty wynik – 30,2 proc., nie daje mu możliwości samodzielnego rządzenia. Dotychczasowi koalicjanci partii Jarosława Kaczyńskiego w badaniu poradzili sobie znacznie gorzej. Zamiar głosowania na Solidarną Polskę wyraziło 2,2 proc. badanych, a na Porozumienie – 1,8 proc.
Na rozpadzie Zjednoczonej Prawicy zyskałaby Lewica, której poparcie urosło w tym wariancie do 10,3 proc. Podobne wyniki uzyskały Polska 2050 i Koalicja Obywatelska, na które głos chce oddać odpowiednio 16,7 i 16,2 proc. Wynik 5 proc., a więc na granicy progu wyborczego, osiągnął PSL-Koalicja Polska. Kłopoty Zjednoczonej Prawicy nie pomogłyby z kolei Konfederacji, która w tym wariancie zdobyła 4,7 proc. głosów. W porównaniu do pierwszego scenariusza z 11 do 13 proc. wzrosła liczba niezdecydowanych wyborców.
Czytaj też:
Jak Polacy oceniają akcję szczepień przeciw COVID-19? Sondaż „Wprost” ujawnia duże rozbieżności