„W związku z licznymi od dłuższego czasu prośbami docierającymi do nas od słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam (zarówno w kraju, jak i od Polonii) uprzejmie informujemy, że istnieje już możliwość przekazywania online darów serca na dzieła – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych” – głosi komunikat.
Jak podkreślił o. Rydzyk, to dzięki mediom katolickim kościoły nie są puste. „Tym bardziej jesteśmy wdzięczni Państwu za duchowe i materialne wspieranie naszych dzieł wbrew szerzonej propagandzie, że pomaga nam rząd i jest to już „imperium”. Utrzymują się one tylko dzięki pomocy widzów Telewizji Trwam i słuchaczy Radia Maryja. Bóg zapłać za zrozumienie i współpracę. Pracujemy dla ewangelizacji Polski i świata. W ten sposób pracujemy na Niebo dla każdego z nas” – dodał duchowny.
Pokaźne środki państwowe płyną do o. Rydzyka
Wspomniane „imperium” o. Rydzyka, choć może dla duchownego wciąż skromne, robi jednak spore wrażenie. Przypomnijmy, że na początku kwietnia serwis OKO.press wyliczył, że od początku rządów PiS do „imperium” popłynęło 325 mln zł.
Jak wynika z podsumowania OKO.press, największy strumień pieniędzy płynie z resortu kultury, który przeznaczył na różne projekty o. Rydzyka aż 185 mln zł. Na drugim miejscu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki, który wyłożył 74 mln zł, a na trzecim Ministerstwo Sprawiedliwości, z którego popłynęło 26 mln zł. To jednak nie wszystko, ponieważ pieniądze płyną także m.in. z MSZ, czy resortu nauki.
OKO.press podkreśla, że nie są znane środki, jakie różnorodne inwestycje redemptorysty mogą otrzymywać ze spółek skarbu państwa, gdyż wiedza ta nie jest udostępniana.