„Nie widzisz deszczyku?” „Ojoj, no i ch**”. Wpadka podczas senackiego seminarium

„Nie widzisz deszczyku?” „Ojoj, no i ch**”. Wpadka podczas senackiego seminarium

Posiedzenie senackiego seminarium
Posiedzenie senackiego seminarium Źródło: Facebook / Senat RP
W miniony piątek w Senacie odbyło się seminarium Parlamentarnego Zespołu ds. Zbiorowego Transportu Publicznego oraz Inwestycji Kolejowych i senackiej Komisji Infrastruktury. Nie obyło się jednak bez wpadki. Jeden z uczestników, nieświadomy, że jest nagrywany, przeprowadził specyficzny dialog na temat „deszczyku”. Nie zabrakło i przekleństw.

Seminarium, które odbyło się w  trwało ponad cztery godziny. Nagranie spotkania Parlamentarnego Zespołu ds. Zbiorowego Transportu Publicznego oraz Inwestycji Kolejowych i senackiej Komisji Infrastruktury transmitowano na  Senatu. Tematem dyskusji było z kolei „Funkcjonowanie i przyszłość transportu publicznego w Polsce”.

Choć spotkanie owocowało w ciekawe w tym zakresie wnioski, nie obyło się bez zabawnej wpadki. W połowie spotkania (ok. 2:04) jeden z uczestników, który łączył się z resztą zespołu zdalnie, nie zauważył, że jest nagrywany, podczas gdy odbywał prywatną rozmowę. W zamieszczonym na Facebooku filmie słyszymy, jak nagle rozbrzmiewa dzwonek jego telefonu, po czym nieświadomy, że jest słyszany, dyskutuje o pogodzie.

facebook

„Nie widzisz deszczyku?” „Ojoj, no i ch**”

– No i co? Deszczyk pada – słyszymy. – No, nie widzę – odpowiada drugi głos. – Nie widzisz deszczyku? – znów słyszymy na nagraniu. – Ojoj, no i ch** – mówi uczestnik seminarium. Osoby biorące udział w spotkaniu usiłowały alarmować swojego kolegę, by wyłączył mikrofon, co w końcu się stało. Wcześniej jednak rozmowa o deszczyku z wulgaryzmem w tle dała się usłyszeć wszystkim, którzy nie tylko brali udział w dyskusji, ale śledzili ją jako widzowie.

Czytaj też:
Wpadka w TVP, wicemarszałek przepadł na pytaniu o własne zdanie na temat Hołowni. „Nie wiem, kto to powiedział”

Źródło: WPROST.pl