– Wynegocjowaliśmy budowę mieszkań na wynajem, 850 mln euro na wsparcie dla szpitali powiatowych, pieniądze trafią też do samorządów, które rozdysponują je wedle własnych planów. Będzie także 300 mln euro dla branż szczególnie poszkodowanych, np. gastronomicznej. Uzgodniliśmy też szczegółowy plan wydatkowania tych środków, żeby patrzeć rządzącym na ręce. Będzie także Komitet Monitorujący, w którym znajdą się m.in. związkowcy – powiedział Robert Biedroń po spotkaniu Lewicy z premierem Morawieckim.
– Rząd zgodził się na wszystkie nasze warunki – dodał. Jeden z liderów Lewicy wskazał, że podczas spotkania nie padła jasna deklaracja, że Lewica poprze projekt PiS. – Czekamy na potwierdzenie naszej umowy w formie dokumentów – powiedział Biedroń.
– Tu nie ważą się losy Kaczyńskiego, Morawiecki i Ziobry, tylko Polek i Polaków, którzy czekają na te pieniądze – dodał Biedroń.
Ryszard Terlecki: Znaleźliśmy porozumienie
– To są trudne rozmowy, ale znaleźliśmy porozumienie. W tym czasie Platforma urządzała awanturę pod drzwiami, ale cieszymy się, że jest ugrupowanie, które interesuje się sprawami Polski – chwalił Lewicę wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Czytaj też:
Rząd pochyla się nad KPO. Kluczowe negocjacje z Lewicą