Polska nieoczekiwanie kupiła w Turcji bezzałogowe drony bojowe. Czy to słuszna decyzja? Możliwe, że na końcu zakup TB2 okaże się trafny. Niestety na razie mamy mniej więcej taką samą sytuację, gdy żona dzwoni do męża i mówi mu, że była w sklepie i kupiła nowe buty. Nic specjalnie już nie możemy zrobić – mówi „Wprost” generał Tomasz Drewniak.
„Już wkrótce dobre informacje… stay tuned” – napisał 19 maja minister obrony narodowej na Twitterze. Do wpisu dołączone było zdjęcie tureckiego drona bojowego Bayraktar TB2 z polską „szachownicą”. Wczoraj po południu minister Mariusz Błaszczak podpisał w Ankarze umowę na dostawę czterech zestawów bezzałogowych TB2.
Chociaż drony bojowe są potrzebne Wojsku Polskiemu, to taka decyzja zaskoczyła wszystkich ekspertów.
– Polska jest ostatnim dużym graczem, który nie ma własnych bezzałogowych systemów powietrznych – komentuje dla „Wprost” generał Tomasz Drewniak. – Ale procedury ich zakupów powinny być przejrzyste dla wszystkich. W tym momencie jest masa pytań i ani jednej odpowiedzi.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.