Sędzia Maciej Nawacki z pozytywną rekomendacją do NSA. Od awansu dzieli go tylko podpis prezydenta

Sędzia Maciej Nawacki z pozytywną rekomendacją do NSA. Od awansu dzieli go tylko podpis prezydenta

Sędzia Maciej Nawacki z rekomendacją KRS
Sędzia Maciej Nawacki z rekomendacją KRS Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Sędzia Maciej Nawacki – znany z konfliktu z sędzią Pawłem Juszczyszynem – dostał pozytywną rekomendację do Naczelnego Sądu Administracyjnego – informuje TVN24. By dostać awans i wejść do elitarnego sędziowskiego grona potrzebny będzie jeszcze tylko podpis prezydenta.

Jak informowaliśmy dwa tygodnie temu, pozytywną rekomendację Krajowej Rady Sądownictwa do Naczelnego Sądu Administracyjnego dostał również sędzia Łukasz Piebiak. Piebiak to były wiceminister sprawiedliwości w resorcie Zbigniewa Ziobry. Opinia publiczna poznała szerzej jego nazwisko po tym, jak w 2019 roku Onet ujawnił, że sędzia ten miał koordynować akcję oczerniania sędziów krytycznych wobec władzy. „Afera hejterska”, bo taki przydomek zyskały ówczesne doniesienia, zakończyła się dymisją Piebiaka w sierpniu 2019 roku. Sędzia od początku zaprzeczał wszelkim zarzutom.

Teraz, informuje TVN24, podobną rekomendację dostał i sędzia Maciej Nawacki. Za głosowało 12 członków nowej KRS, przeciw 5, a 4 osoby wstrzymały się od głosu – ujawnia serwis. Potwierdzeniem awansu będzie już tylko podpis .

Sędzia Nawacki nie dopuszcza sędziego Juszczyszyna do orzekania

Nawackiego znamy z konfliktu, jaki toczy z sędzią Pawłem Juszczyszynem. Przypomnijmy, że Paweł Juszczyszyn został odsunięty od orzekania przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego po tym, jak toczył zażarty bój o poznanie list poparcia do KRS. Jak wynikało z medialnych spekulacji, na listach mieli się bowiem podpisywać znajomi i krewni sędziów. Były też wątpliwości odnośnie do liczby złożonych podpisów, ponieważ część sędziów zgłaszała, że swoje początkowe poparcie wycofała. Listy poparcia przez długi czas były jednak nieujawniane m.in. przez marszałek i Kancelarię Sejmu.

Od tego czasu sędzia Juszczyszyn nie jest dopuszczony do orzekania w swoim sądzie, gdyż blokuje to prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, czyli Maciej Nawacki. Zdaniem Nawackiego, co prawda sąd w Bydgoszczy pozwolił Juszczyszynowi wrócić do pracy, jednak wcześniej Izba Dyscyplinarna SN postanowiła odsunąć sędziego od pracy. To, przekonuje Nawacki, wprowadza spór kompetencyjny. W tej sprawie pełnomocnik Juszczyszyna złożył zawiadomienie do prokuratury, w którym oskarża Nawackiego o „przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków”.

Czytaj też:
Przepracowała 7 miesięcy, ale awansuje. Córka wiceprezesa sądu z rekomendacją KRS