Bartosz Arłukowicz: Pancerny Marian Banaś nikogo się nie boi. Wybory są blisko

Bartosz Arłukowicz: Pancerny Marian Banaś nikogo się nie boi. Wybory są blisko

Bartosz Arłukowicz
Bartosz Arłukowicz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
– Kiedyś było tak, że mafia podrzucała sobie pod drzwi końskie głowy, a teraz składa się wnioski jeden na drugiego. To są relacje absolutnie patologiczne – komentował aktualne wydarzenia na antenie Polsat News wiceprzewodniczący PO i europoseł Bartosz Arłukowicz.

Przypomnijmy, że TVN24 i Wirtualna Polska podały we wtorek, że  składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie ma dotyczyć „publicznego znieważenia lub poniżenia konstytucyjnego organu oraz przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej”.

– Toczy się ciężka wojna w obozie rządzącym. To wszystko są chłopaki z jednej ferajny. Z tym, że dość mocno się pospierali. Jeden na drugiego ma haki i wiedzę, która paraliżuje działanie drugiego i to działa w obie strony. Kiedyś było tak, że mafia podrzucała sobie pod drzwi końskie głowy, a teraz składa się wnioski jeden na drugiego. To są relacje absolutnie patologiczne – komentował w „Gościu Wydarzeń” Bartosz Arłukowicz.

– Byłbym daleki od krystalizowania postaci Mariana Banasia. Jednak jak się zadziera z Banasiem, to trzeba wiedzieć, z kim się gra. Pancerny Marian Banaś nikogo się nie boi i teraz to pokazuje – dodał.

„Rząd nie dotrwa do końca kadencji”

Zdaniem europosła, rząd „nie dotrwa do końca kadencji. – Ci ludzie nie są w stanie ze sobą współpracować. Sami się wykończą – twierdzi.

– Obstawiam, że wybory są blisko – dodał.

Czytaj też:
Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Kaczyńskiego. Giertych: 1 Banaś = 17 Zandbergów

Źródło: Polsat News