Historycy szukają prapoczątków piłki nożnej w różnych grach i zabawach, jakie ludzie wymyślali przez tysiące lat. Np. starożytni Grecy mieli episkyros, średniowieczni Brytyjczycy mob-football, a renesansowi Włosi calcio. Łączyły te gry piłka – np. nadmuchany pęcherz świni zapakowany w zwierzęcą skórę – oraz generalny brak innych zasad.
Ówczesne „piłkarskie” gry cechowała brutalna przemoc. Połamane kości były na porządku dziennym, a i śmierć zawodników nikogo szczególnie nie szokowała. Była to rozrywka plebsu, co podkreśla angielska nazwa „football”, oznaczająca nie tyle „piłkę nożną”, co „piłkę graną na nogach” – w odróżnieniu od arystokratycznych sportów, które były grane na koniach.
Dlatego prawdziwe początki dzisiejszej piłki nożnej odnajdziemy dopiero w XIX wieku.
Reguły futbolu, jaki znamy dziś, wykuwały się przez kilka dziesięcioleci, przede wszystkim w Anglii. Zaś prawdopodobnie najważniejszą datą dla piłki nożnej okazał się 8 grudnia 1863 roku.
W Polsce trwało wtedy powstanie styczniowe, w USA wojna secesyjna, natomiast w londyńskiej tawernie „Freemasons” członkowie założonego półtora miesiąca wcześniej The Football Association – angielskiego związku piłki nożnej – pod burzliwych dyskusjach i sporach ustalili tego dnia podstawowe reguły ich sportu, zawarte w 13 punktach.
Nie były to pierwsze ani ostatnie spisane reguły futbolu – ale zawierały przepisy, które ostatecznie zadecydowały o charakterze piłki nożnej i na zawsze oddzieliły ją od innych sportów, z rugby na czele.
To właśnie tego dnia przyjęta została zasada, która powoduje, że dziś żaden z polskich kadrowiczów – oprócz Szczęsnego, Fabiańskiego i Skorupskiego – nie może dotykać piłki ręką, ponieważ ostatecznie zabroniono jej łapania i rzucania.
Również w 1863 roku zadecydowało się, że dziś Robert Lewandowski ma dalej zdrowe i niepołamane nogi – wprowadzono bowiem stanowczy zakaz kopania po piszczelach, co w początkach futbolu było nie tylko dozwolone, ale wręcz uważano za esencję tej gry.
To był jednak dopiero początek zmian, których efekt końcowy obserwujemy właśnie teraz – od boisk polskiej siódmej ligi po europejskie areny opóźnionego o rok Euro 2020.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.