– Na jesieni Rafał Trzaskowski chciał ogłosić powstanie nowego projektu złożonego z kilku partii, w tym PO i ruchu samorządowców. To miał być parasol nad partyjnymi strukturami. W założeniu wszystko miała finansować Platforma – mówi informator „Wprost”. Ten misterny plan może popsuć zaangażowanie się Donalda Tuska w polską politykę. Lecz takim przypadku też znajdzie się miejsce dla Trzaskowskiego.
Według informatora „Wprost” otoczenie Rafała Trzaskowskiego jest poirytowane możliwym powrotem Donalda Tuska do aktywności politycznej w kraju.
– To cios wymierzony w plany ludzi Rafała. Chcieli pokazać nową energię, a teraz mają poczucie, że może spaść na nich ciężar rządów Tuska – uważa nasz rozmówca.
– Mina Barbary Nowackiej, pytanej w TVN24 o powrót byłego premiera do polskiej polityki, mówiła wszystko – podkreśla informator.
I dodaje, że dla części działaczy Koalicji Obywatelskiej prezydent Warszawy miał być politycznym odbiciem.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.