Grzegorz Schetyna w swojej karierze był marszałkiem Sejmu, szefem MSWiA, ale też szefem Platformy Obywatelskiej w latach 2016-2020. W styczniu 2020 roku nie udało mu się wywalczyć reelekcji i na stanowisku przewodniczącego PO zastąpił go Borys Budka. Od tego czasu Schetyna był trochę na bocznym torze, nie był nawet w zarządzie krajowym PO, w której działał od 2001 roku, a więc od powstania partii. Wszystko zmieniło się 21 czerwca.
Dolnośląska Platforma Obywatelska ogłosiła tego dnia, że europoseł Jarosław Duda złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego regionu.
Schetyna wraca. Będzie p.o. szefa regionu dolnośląskiego
Jak poinformowano w poniedziałek, miejsce Jarosława Dudy zajmie właśnie Grzegorz Schetyna jako pełniący obowiązki przewodniczącego regionu dolnośląskiego. Tym samym po blisko półtora roku Schetyna wraca też do Zarządu Krajowego Platformy.
Polityk podziękował na Twitterze Dudzie za jego cztery lata pracy w regionie dolnośląskim. Schetyna napisał przy tym coś, co można odbierać jako zapowiedź kolejnych zmian w Platformie, może nawet na jeszcze wyższym szczeblu (media rozpisywały się o powrocie Donalda Tuska, co ma być już przesądzone).
„Przed nami nowy rozdział. Wchodzimy w to na 100 proc. Tylko zwycięstwo” – napisał Schetyna.
Czytaj też:
Powrót Tuska może skończyć się chaosem. 5 głównych problemów