Wstrzymano pogrzeb 31-latka. Prokuratura prowadzi śledztwo

Wstrzymano pogrzeb 31-latka. Prokuratura prowadzi śledztwo

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DarSzach
Po śmierci 39-latka w Wilczyńcu pojawiły się głosy podważające fakt, że do zgonu mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie. Zdecydowano o wstrzymaniu pogrzebu. Sekcja potwierdziła jednak, że ofiara zmarła z przyczyn naturalnych.

20 czerwca w Wilczyńcu (woj. wielkopolskie) otrzymała zgłoszenie o zwłokach mężczyzny w polu kukurydzy. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że znalazł ciało szwagra. Mundurowi wykonali pod okiem prokuratora oględziny zwłok i miejsca tragedii.

Ustalono wówczas, że do zgonu 39-latka nie przyczyniły się osoby trzecie – informował portal jarocinska.pl. Ciało zmarłego zostało wydane rodzinie. W sieci pojawiły się jednak głosy, że do zgonu mężczyzny jednak przyczyniły się osoby trzecie.

Wilczyniec. Wstrzymano pogrzeb 39-latka

Sprawa została zgłoszona na policję. 24 czerwca zdecydowano o wstrzymaniu pogrzeby, który miał się odbyć tego dnia. – Zwłoki zostały zabezpieczone, będzie przeprowadzona sekcja. Chcemy zweryfikować docierające informacje – tłumaczyli policjanci z Jarocina.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła również , która chciała wyjaśnić wszystkie wątpliwości co do przyczyny zgonu 39-latka. Celem było potwierdzenie, że mężczyzna nie został zamordowany. TVN24.pl podał, że według sekcji zwłok zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Ciało zostało oddane rodzinie.

Czytaj też:
Morderstwo w Dzierżoniowie. 30-latek zjadł kolację, a dopiero później dzwonił na policję

Źródło: jarocinska.pl/TVN24.pl