Cristiano Ronaldo w 2018 roku dołączył do Juventusu, a z jego przyjściem wiązano w Turynie wielkie nadzieje. Portugalczyk miał poprowadzić Starą Damę do triumfu w Lidze Mistrzów, na który kibice czekają od 1996 roku. I chociaż byłemu gwiazdorowi Realu Madryt udało się sięgnąć „zaledwie” po dwa mistrzostwa Włoch i krajowy puchar, to władze klubu i tak chcą przedłużyć z nim kontrakt – podaje portugalska stacja TVI.
Ronaldo w Juventusie do 2023 roku?
Obecna umowa 36-latka obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku, ale może być przedłużona o kolejny rok. Oznaczałoby to jednoznaczne zakończenie spekulacji transferowych, których od pewnego czasu nie brakuje. Ronaldo był już łączony z Realem Madryt, Manchesterem United i Paris Saint-Germain.
Królewscy wykluczają jednak ponowne zakontraktowanie Portugalczyka – podaje hiszpański „AS”. Klub z Old Trafford z kolei nawet nie kontaktował się z Juventusem, a PSG skupia się na zatrzymaniu Kyliana Mbappe, który jest łączony z Realem. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest więc przedłużenie kontraktu, który obecnie negocjuje agent piłkarza Jorge Mendes.
Zgodnie z obowiązującą umową Ronaldo powinien zarobić przez najbliższy rok 60 mln euro. Dla klubu z Juventusu, który zmaga się z problemami finansowymi związanymi z pandemią koronawirusa, jest to jednak wygórowana kwota. Władze Starej Damy chcą więc, by zarobki Portugalczyka rozłożyć na dwa lata.
Czytaj też:
Leo Messi nie jest już piłkarzem Barcelony. Niepewna przyszłość Argentyńczyka