„Niedyskrecje parlamentarne”: Kogo „odstrzeli” Donald Tusk, dlaczego PiS potrzebuje naprawy

„Niedyskrecje parlamentarne”: Kogo „odstrzeli” Donald Tusk, dlaczego PiS potrzebuje naprawy

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Jest budowana wizja PiS jako partii rozpasanej, która wymaga sanacji czyli nowych ludzi – mówi informator „Wprost”. A skoro ma być sanacja, to winowajcy muszą usłyszeć ciężkie słowa. Po co mają potem w kuluarach żalić się dziennikarzom? Bez dziennikarzy to, co powiedziano w kuluarach, zostanie w kuluarach – tłumaczy zamknięcie kongresu PiS dla mediów polityk Zjednoczonej Prawicy.

Za nami gorący polityczny weekend. Do Platformy Obywatelskiej wrócił Donald Tusk na stanowisko pełniącego obowiązki przewodniczącego, zaś Jarosław Kaczyński potwierdził swoje przywództwo w Prawie i Sprawiedliwości.

W jednej i drugiej partii są osoby nie do końca zadowolone z takiego obrotu spraw. W Platformie powszechnie wiadomo, że skwaszony jest Rafał Trzaskowski, który nie potrafi tego ukryć. Ale niepewne swojego losu są też inne osoby.

Przykładowo Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka, dwie wiceprzewodniczące klubu Koalicji Obywatelskiej przeczuwają, iż w tej roli długo już nie pobędą.

– Było takie spotkanie towarzyskie, na którym Kaśka Lubnauer mówiła, iż obie czują, że są do „odstrzału”. I nawet mnie to nie dziwi, bo obie dostały stanowiska, a specjalnie nie wnoszą wartości dodanej do Koalicji Obywatelskiej – mówi nasz rozmówca z KO.

Zatem: zmiany, zmiany, zmiany.

Artykuł został opublikowany w 27/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.