Aż trudno uwierzyć, że „Czterej pancerni i pies” mają już 55 lat! Choć wielu bulwersuje przedstawiony w serialu opis historyczny, to produkcja nadal cieszy się ogromną sympatią widzów. Trudno się dziwić, wystarczy spojrzeć na obsadę – Janusz Gajos, Roman Wilhelmi, Franciszek Pieczka i oczywiście przepiękna Pola Raksa to jedni z najznakomitszych artystów polskiej sceny. Który z nich niechętnie wspomina „Czterech pancernych i psa”? Sprawdźcie ciekawostki na temat serialu, które dla Was zebraliśmy.
Sława
Rola Janka Kosa na długo przylgnęła do Janusza Gajosa, co wpłynęło na jego życie zawodowe. – Przeżywałem to bardzo boleśnie. Wszystkie moje ambicje zaczęły wyglądać śmiesznie, bo nikt nie traktował mnie poważnie – powiedział aktor w rozmowie z TVN24.
Historyczne zakłamanie
W 2006 roku TVP musiała zdjąć serial z ramówki, ponieważ Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa protestował przeciwko zakłamaniu historycznemu, które jest przedstawione w serialu.
„Hans Kloss” na planie „Czterech pancernych”
W jednym z odcinków, twórcy chcieli połączyć swój serial z serialem „Stawka większa niż życie”.Niestety Stanisław Mikulski się nie zgodził, bo uznał, że rola Hansa Klossa jest za mała w scenariuszu.
Toruń uczcił serial
W Toruniu znajduje się ulica imienia Pancernych, a obok niej są również ulice: Gustlika, Szarika, Honoratki i Rudego.
Kluby młodzieżowe
Na fali popularności serialu, w Polsce powstały tak zwane „kluby Pancernych”, do których zapisało się około 500 dzieci.
„Rudy 102”
Czołg z serialu znajduje się w Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.
Szarik
Szarika grały tak naprawdę trzy psy. Pierwszym był pies milicyjny Trymer, drugim atak, a trzecim Spik. Atak grał również w pierwszym odcinku matkę Szarika.
Kogel-mogel
Trymer, który był jednym z psów wcielających się w Szarika, nie mógł przekonać się do Janusza Gajosa. Gdy w scenie zwierzę miało polizać aktora po ręku, smarowano dłoń Gajosa koglem-moglem.
Wypadek na planie
Podczas realizacji zdjęć doszło do groźnego wypadku. Kierowca ciężarówki nie zauważył drzemiącego Gajosa i przejechał go. Aktor miał pękniętą miednicę i trzeba było zmieniać scenariusz.
Gra słów
W jednej ze scen Gustik (Franciszek Pieczka) zwraca się do Wichury (Witolda Pyrkosza) słowami: „Pyrkosz, pyrkosz, a nie jedziesz”, na co ten odpowiada mu: „Nie jadę, bo mi pieczka zgasła”. Scena niestety nie weszła do serialu.Czytaj też:
„New Amsterdam”. Do 4. sezonu dołącza znana aktorka. Kogo zagra?