W środę po godz. 21, krótko po sporze wokół reasumpcji, odbyło się głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Decyzją posłów, tzw. „lex TVN”, zostało przyjęte. Wśród polityków, którzy głosowali za przyjęciem projektu ustawy znalazł się Marcin Ociepa.
Marcin Ociepa odchodzi z Porozumienia
Polityk w godzinach wieczornych za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o decyzji dotyczącej jego przynależności partyjnej. „Wierzę, że silnej Polsce może służyć tylko rząd Zjednoczonej Prawicy. W związku z różnicą zdań co do wizji przyszłości partii Porozumienie, a szczególnie jaką większość należy budować w tym i kolejnym parlamencie, podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w partii” – napisał polityk.
Przypomnijmy – zaraz po informacji o wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy, Marcin Ociepa podał się do dymisji z funkcji wiceministra obrony narodowej. – Czynię tak dlatego, że zostałem powołany na tę funkcję w wyniku umowy koalicyjnej. Jestem wdzięczny ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za możliwość służby Rzeczpospolitej i pracy w rządzie – argumentował swoją decyzję. Dodał też, że w ostatnim czasie pełnił rolę mediatora w rozgrywkach wewnątrz koalicji, a jej rozpad uznaje za osobistą porażkę polityczną.
Marcin Ociepa na miejsce Jarosława Gowina? Jasna deklaracja
W przestrzeni medialnej pojawiły się spekulacje, z których wynikało, że Marcin Ociepa może zastąpić Jarosława Gowina w roli ministra rozwoju, pracy i technologii. Polityk jednak zaprzecza takiemu scenariuszowi. „Szanowni Państwo, ustaleni sprawcy rozpuszczają celowo plotkę, jakobym miał przyjąć propozycję objęcia stanowiska ministra rozwoju, pracy i technologii. Uprzejmie informuję, że to nieprawda. Nikt z PiS ze mną nawet na ten temat nigdy nie rozmawiał. Ani pośrednio, ani bezpośrednio” – napisał na Twitterze.
Czytaj też:
PiS z pomocą Kukiza ograł opozycję. Burza w sieci. „Najstarszy zawód świata”, „Ile dostanie?”