Po posiedzeniu Sejmu z 11 sierpnia przed budynkiem parlamentu wybuchły protesty przeciwko uchwalonej na obradach „Lex TVN”. Teren parlamentu opuszczali wtedy też posłowie, jeden z nich, Dobromir Sośnierz z Konfederacji, przechodził obok demonstrantów. Grupka protestujących zaczęła wykrzykiwać w kierunku posła „Wyp********”, Sośnierz był szturchany i popychany, po jakimś czasie interweniuje policja.
Całe zdarzenie nagrał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski. Po zajściu głos zabrał też Sośnierz, który na filmie nagranym tuż po incydencie, mówił, że został napadnięty. – Tu muszę przyznać, że pani posłanka Zielińska, która tam się kręciła, z Platformy, się w porządku zachowała, bo próbowała opanować sytuację, jakoś tam zapobiec temu – relacjonował.
Mateusz Morawiecki zabrał głos po ataku na Sośnierza
Fizyczny atak na posła wywołał ogromne oburzenie, sprawę skomentował też premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zaapelował o potępienie tego zachowania przez wszystkie siły polityczne w kraju.
„Nastąpił fizyczny atak na posła Dobromira Sośnierza. Takie zachowania są skandaliczne i skrajnie szkodliwe społecznie. Cała klasa polityczna powinna potępić takie zachowanie” – napisał w mediach społecznościowych Morawiecki.