Jarosław Gowin bronił Kukiza w „Kropce nad i”. Z Moniką Olejnik wyśmiał wystąpienie Kaczyńskiego

Jarosław Gowin bronił Kukiza w „Kropce nad i”. Z Moniką Olejnik wyśmiał wystąpienie Kaczyńskiego

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews
– Myślę, że to jest mądry facet, który dał się wkręcić w tryby partyjniackiej polityki – tak w „Kropce nad i” na antenie TVN 24 Jarosław Gowin ocenił środowe głosowanie Pawła Kukiza. Były wicepremier rozmawiał z Moniką Olejnik o trudnych stosunkach z premierem Morawieckim, a w kontekście szukania przez PiS haków na współkoalicjantów, także o Andrzeju Lepperze.

Gościem czwartkowej „Kropki nad i” na antenie TVN 24 był , który został wyrzucony z rządu Zjednoczonej Prawicy po krytyce Polskiego Ładu i zapowiedzi głosowania przeciw „lex TVN”. Monika Olejnik zaczęła rozmowę od standardowego przywitania w „wolnych mediach” i zasugerowania, że nie wie teraz, jak ma zwracać się do byłego już wicepremiera.

Może mnie pani nazywać wolnym człowiekiem – zaśmiał się Gowin.

„Kaczyński ma anachroniczne wyobrażenie o polityce zagranicznej”

Olejnik pytała swojego gościa, dlaczego prezes i premier tak bardzo dążyli do przeprowadzenia ustawy „lex TVN”.

Motyw jest jeden: wy jesteście cierniem w oku. Jesteście postrzegani przez Jarosława Kaczyńskiego jako jedna z barier utrudniających wygraną trzecich wyborów z rzędu i kontynuacje władzy. Nie mam cienia wątpliwości, że nie chodzi o ochronę rynku medialnego – mówił Gowin.

Szef Porozumienia przyznał też, że Kaczyński ma „anachroniczne wyobrażenie o polityce zagranicznej”. – Nie jestem pewien, czy zdaje sobie sprawę z negatywnych skutków – dodał, mówiąc o konflikcie z Amerykanami wywołanym przez „lex TVN”.

Gowin przyznał też, że od jakiegoś czasu rozmowy z premierem Morawieckim mu się nie układały.

Byłem jednym z tych, którzy mocno przyłożyli rękę, żeby Morawiecki został premierem. Wierzyłem, że pomoże mi skierować Zjednoczoną Prawicę na tory klasycznej centroprawicy. Dzisiaj z Mateuszem Morawieckim nie mogę znaleźć wspólnego języka w żadnej sprawie – mówił Gowin.

Z wyraźnym rozgoryczeniem przyznał też, że Morawiecki „nie zdobył się nawet na to”, żeby wysłać mu SMS-a o jego dymisji.

Gowin do Olejnik: Mam nadzieję, że nie prorokuje mi pani losu Leppera

Olejnik spytała się, czy w ramach szukania haków przez rządzącą partię, Gowin nie bał się, że stał się celem podsłuchów przez oprogramowanie Pegasus.

Chyba nikt nie odważyłby się wicepremierowi polskiego rządu zainstalować takiego podsłuchu – ocenił były wicepremier.

Andrzej Lepper, pamiętna historia – wtrąciła Olejnik.

Mam nadzieję, że pani redaktor nie prorokuje mi losu Andrzej Leppera – dodał Gowin.

Nie, przypominam tylko historię podsłuchów i całą aferę… – tłumaczyła dziennikarka.

Były wicepremier przyznał jednak, ze przy okazji organizacji wyborów kopertowych, które skutecznie zablokował, ludzie służb informowali go, że są wobec niego prowadzone „działania sprawdzające”. Zapewnił jednak, że niczego nie znaleziono.

Gowin wyśmiewa wystąpienie Kaczyńskiego. „Może nie wiedział”

Olejnik wróciła potem do tematu środowego posiedzenia Sejmu i przypomniała wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, który wyszedł na mównicę i powiedział, ze nikomu nie proponowano żadnych posad w celu nakłonienia go do korzystnego dla PiS głosowania.

Wtedy Gowin wybuchnął śmiechem. – Kłamał? – dopytywała Olejnik.

Pozwoli pani, że zachowam odmienne zdanie, niż pan premier Kaczyński – stwierdził były wicepremier.

Czyli kłamał? – nie odpuszczała Olejnik.

Być może nie wiedział – rzucił Gowin z poważną miną, czym wywołał śmiech Olejnik i sam po chwili zaczął się śmiać.

„Kukiz popełnił błąd. Ale wierzę, że ma szlachetne intencje”

Olejnik pytała też o środowe głosowanie Pawła Kukiza i o to, czym przekonano Pawła Kukiza do tego, „żeby powiedział, że się pomylił”.

Na pewno nie stanowiskami. Wszystkie te zarzuty, że dał się przekonać w zamian za tego typu korzyści. Nie wierzę w nie. Paweł Kukiz nigdy na to nie zwracał uwagi – mówił Gowin.

Zapowiedział, że szanuje i będzie chciał z nim rozmawiać.

Myślę, że to jest mądry facet, który dał się wkręcić w tryby partyjniackiej polityki – mówił Gowin. – Polityka jest pełna trudnych wyborów. Wczoraj Paweł Kukiz popełnił poważny błąd. I powiem mu to w cztery oczy, jak będziemy rozmawiać. Ale wierzę, że ma szlachetne intencje i może ten błąd naprawić – dodał.

Czytaj też:
Memy po głosowaniu ws. „lex TVN”. Internauci o Pawle Kukizie, Konfederacji i reasumpcji