45-letni Kishore Badra tego dnia wracał wieczorem do swojego domu w dystrykcie Jajpur w indyjskim stanie Orisa. Nagle poczuł ból w nodze i zatrzymał się, by ustalić jego przyczynę. – Włączyłem latarkę i stwierdziłem, że to jadowity wąż, niemrawiec – relacjonował. – Żeby się zemścić, złapałem węża rękami i wielokrotnie go ugryzłem, zabijając – mówił zaciekawionym jego historią dziennikarzom.
Na potwierdzenie swojej historii, mężczyzna zabrał truchło węża do wioski, gdzie pokazywał je innym mieszkańcom. Zaniósł też martwego gada do uzdrowiciela, którego prosił o radę w kwestii jadu. Mimo porad pozostałych mieszkańców, nie zdecydował się na pójście do szpitala. Uzdrowiciel stwierdził, że ukąszenie nie będzie miało większego znaczenia dla zdrowia 45-latka.
Historie o wężach zagryzionych prze ludzi to nie nowość dla mieszkańców Indii. W lipcu 2019 roku w stanie Gudźarat podobnego czynu dokonał 60-letni Parvat Gala Baria. Wtedy jednak mężczyzna nie przeżył ukąszenia węża.
Czytaj też:
Sok z tego owocu... spala tłuszcz z brzucha? Fenomenalne właściwości „agrestu indyjskiego”