Andrzej Rozenek nie został przyjęty do frakcji SLD w Nowej Lewicy. – To jednoosobowa decyzja Włodzimierza Czarzastego – poinformował poseł w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Przyjęcie do jednej z frakcji Nowej Lewicy (SLD lub Wiosna) to warunek konieczny, by być członkiem partii. Z kolei bez członkostwa w partii trudno walczyć o funkcje, które w tej partii chce się pełnić. I tu sytuacja się komplikuje.
Wcześniej Rozenek informował bowiem na Twitterze, że zamierza stanąć w szranki z Włodzimierzem Czarzastym. Politycy mieli powalczyć o fotel przewodniczącego partii Nowa Lewica. „Zależy mi na europejskiej, demokratycznej i opozycyjnej wobec PiS Lewicy. Większość naszych wyborców krytycznie ocenia konszachty z ludźmi Kaczyńskiego. Pora na odbudowę silnej pozycji Lewicy. Trzeba odzyskać zaufanie wyborców” – napisał wówczas Rozenek.
Kąśliwe komentarze w sieci
Na Twitterze szybko zaroiło się od komentarzy na ten temat. Wielu komentujących sugeruje, że decyzja Czarzastego podyktowana jest obawą, że przegra starcie z Rozenkiem. Do sprawy odniósł się m.in. były premier Leszek Miller. W swoim wpisie zadrwił: Z życia PPC – Prywatnej Partii Czarzastego.
„Zmiana nazwy z Sojusz Lewicy Demokratycznej na Lewica faktycznie poskutkował, bo ani to sojusz, ani demokratyczny” – skomentowali z kolei Młodzi Demokraci.
twitterCzytaj też:
Miller: Czarzasty zachowuje się jak opryszek polityczny. Kaczyński jest jego idolem