W ostatnich dniach sporo wydarzyło się wokół tzw. uchwał anty-LGBT (często nazywanych też „strefami wolnymi od LGBT”), które przyjęło pięć polskich województw. Komisja Europejska zagroziła im, że mogą stracić fundusze, jeśli się z nich nie wycofają.
Według nieoficjalnych doniesień sejmik wojewódzki z Małopolski może wycofać się z uchwały, jednak nic nie jest na razie przesądzone. Do tych wszystkich zdarzeń na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Ludzi Pracy odniósł się metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski. Zanim jednak powiedział bezpośrednio o sprawie, mówił:
– Nie możemy zgodzić się na to, że chcą deprawować nasze dzieci i młodzież, począwszy już od przedszkoli, wprowadzając tego rodzaju nauczanie, które pozbawia już małych dzieci ich czystości, niewinności i naturalnej dobroci.
Czytaj też:
Uchwały anty-LGBT do modyfikacji? Wiceminister wysłał samorządom wymowne pismo
Jędraszewski o „nacisku” i obietnicach pieniędzy. Sikorski komentuje
Po takim wprowadzeniu abp Jędraszewski nawiązał do sprawy możliwego wstrzymania funduszy dla niektórych województw, mówiąc:
– Jakie perfidne sposoby nacisku próbuje się stosować, obiecując pieniądze za to, abyśmy odeszli od bożego prawa i przyjęli to w imię tak zwanej tolerancji, co uwłaszcza naprawdę godności człowieka.
Na takie słowa hierarchy ostro zareagował europoseł Platformy Obywatelskiej, były szef MSZ, Radosław Sikorski. Polityk rzucił na Twitterze jedynie:
„Ciekawe, ile dziad zainkasował na zabytki sakralne w Krakowie”.
Jak wyliczała niedawno „Gazeta Wyborcza”, Małopolska może stracić 2,5 mld euro dotacji przez uchwałę anty-LGBT. Nie wiadomo, jaka część tej kwoty trafiłaby do Kościoła, ale gazeta porównała to z ostatnimi latami. „Tylko w perspektywie 2014-20 Kościół lub organizacje blisko z nim związane działające na terenie województwa pozyskały blisko 70 mln zł unijnych środków” – czytamy.
Czytaj też:
Ojciec prezydenta Dudy: Homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym