Mateusz Morawiecki swoim spokojnym zachowaniem ma imponować Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Podczas jednej z ostatnich rozmów prezes mówił, że z podziwem przygląda się Morawieckiemu, który wewnątrz formacji jest atakowany z każdej strony. Zamiast donosić na innych, jak robią jego przeciwnicy, donosząc na niego, czy mścić się za wyrzucanie jego ludzi z posad w spółkach skarbu państwa, nie reaguje. Jarosław Kaczyński określił go nawet mianem „indiańskiego wodza” – mówi polityk z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego.
Raport Patryka Jakiego dotyczący strat przewyższających finansowe zyski z obecności Polski w Unii Europejskiej, zdaniem naszego rozmówcy, był pokazywany w mediach za przyzwoleniem kierownictwa PiS. Może to do pewnego stopnia dziwić, bo dopiero co partia przyjęła uchwałę wykluczającą Polexit. – W Polsce osób sceptycznych wobec Unii Europejskiej jest kilkanaście procent. Nie może ich wszystkich przechwycić Konfederacja – mówi nasz informator z PiS. I zdradza, że Patryk Jaki i Solidarna Polska mają ciche przyzwolenie ze strony Jarosława Kaczyńskiego na krytykowanie Unii Europejskiej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.