Atak na biuro poselskie Krzysztofa Śmiszka. Tabliczka oblana czerwoną farbą, na ścianach napisy

Atak na biuro poselskie Krzysztofa Śmiszka. Tabliczka oblana czerwoną farbą, na ścianach napisy

Krzysztof Śmiszek
Krzysztof Śmiszek Źródło: Newspix.pl / Attila Husejnow/SOPA Images/ZUMA Press Wire
Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek zamieścił na Twitterze zdjęcia zniszczeń, jakich niezidentyfikowana osoba dokonała przed jego biurem poselskim. Na tabliczki z nazwiskiem posła, a także innej posłanki Lewicy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk ktoś wylał czerwoną farbę, a ściany pomazał. W rozmowie z „Super Expressem” poseł tłumaczy z kolei, że nie jest to pierwszy atak tego typu, którego pada ofiarą.

„Tak wygląda moje biuro poselskie. Czerwona farba, napisy, bohomazy. Jeśli ktoś myśli, że to ma mnie i moich współpracowników przestraszyć, to jest w grubym błędzie! To kolejny już atak na lewicowe biuro parlamentarne. Gdzie ma to nas zaprowadzić?” – napisał poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek na . Na zdjęciach widzimy z kolei, jak ktoś oblał czerwoną farbą nazwisko posła, a także innej posłanki Lewicy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Obok, na ścianie, pojawiły się także napisy.

twitter

Krzysztof Śmiszek: Sam też dostawałem groźby podpalenia samochodu czy domu

– To już kolejny przypadek, kiedy moje biuro poselskie jest obiektem ataku – skomentował w rozmowie z „Super Expressem” poseł .

– To najgorzej dla tych wszystkich, którzy nienawidzą tego wszystkiego, co niesie ze sobą postęp i otwarcie się na świat czy różnorodność. Dzisiaj wybicie szyby, dzisiaj oblanie farbą, jutro może podpalenie. Sam też dostawałem groźby podpalenia samochodu czy domu. Nie chce robić z siebie ofiary, bo mam siłę – dodał. – Od czasu do czasu dostaję groźby, że powinienem się powiesić, rzucić z mostu z kamieniem u szyi – opowiedział gazecie.

twitterCzytaj też:
Robert Górski mierzy się z hejtem po urodzinach Mazurka. Komik odpowiada: ***** kretynów

Źródło: WPROST.pl / Twitter/SE