Wizyta ad limina jest procesem. Polscy biskupi podzieleni są na cztery grupy (najciekawsze medialnie osoby są w drugiej i czwartej grupie), które wyjeżdżają do Watykanu w tygodniowych odstępach, a każda z nich nie tylko spotka się z Franciszkiem, ale też z szefami poszczególnych kongregacji. Zanim doszło do wizyty biskupi musieli także przygotować szczegółowe raporty o sytuacji w ich diecezjach, a także o wyzwaniach jakie stają przed Kościołem w Polsce w ogóle. I w tym sensie jest to – rzecz jasna – absolutnie standardowa wizyta, jakich w minionych dziesięcioleciach polscy biskupi odbywali wiele.
Jeśli coś ją odróżnia, to sytuacja. Kościół w Polsce przeżywa obecnie jeden z trudniejszych momentów w najnowszych dziejów, mierząc się z głębokim kryzysem wewnętrznym.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.