Lider narodowców Robert Bąkiewicz zaprosił wszystkich na dwunasty już Marsz Niepodległości w Warszawie, który w tym roku odbywać będzie się pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż”. Po wystąpieniu organizatorów, umożliwiono dziennikarzom zadawanie pytań. Te ze strony przedstawicieli TVN szczególnie nie spodobały się Robertowi Bąkiewiczowi. Dziennikarz stacji spytał go o to, co robi na konferencji dwóch zamaskowanych mężczyzn z emblematami Straży Narodowej. Kiedy nie uzyskał odpowiedzi, dopytywał raz za razem, jaka jest ich rola.
– Proszę o jakieś sensowne pytania, bo wydaje mi się, że ta rozmowa nie ma zupełnie sensu – mówił Bąkiewicz. – Telewizja TVN od kilku dni podżega tak naprawdę do przestępstw. Na łamach swojego portalu, ale również w kanałach telewizyjnych... – kontynuował. Po kolejnych pytaniach ze strony TVN, zwrócił się do dziennikarki tej stacji.
Bąkiewicz: TVN jest wewnętrznym szkodnikiem w państwie polskim
– Jeśli pani mnie zaprosi do studia i na żywo mi powoli prowadzić dyskusję z redaktorem przed kamerami waszej stacji, chętnie będę odpowiadał na wiele pytań. Natomiast muszę mieć zapewnioną możliwość obrony własnych tez. Jesteście manipulatorami i kłamcami publicznymi – oskarżał.
– Telewizja TVN powinna nie mieć przedłużonej koncesji i zostać zlikwidowana. Jest wewnętrznym szkodnikiem w państwie polskim. Rozbijacie jedność i wspólnotę narodową. Dzielicie Polaków i dodatkowo kłamiecie – dodawał Robert Bąkiewicz.
Czytaj też:
Roman Giertych do Roberta Bąkiewicza: Moi wujkowie mogliby cię odstrzelić