Rosja uważa, że Unia Europejska powinna płacić Białorusi za powstrzymanie napływu migrantów

Rosja uważa, że Unia Europejska powinna płacić Białorusi za powstrzymanie napływu migrantów

Siergiej Ławrow
Siergiej Ławrow Źródło: Newspix.pl / ABACA/NEWSPIX.PL
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zasugerował, że Unia Europejska mogłaby udzielić Białorusi pomocy finansowej i w ten sposób zachęcić reżim Aleksandra Łukaszenki do powstrzymania migrantów przed wkroczeniem na jej terytorium.

Siergiej Ławrow porównał sytuację na granicy polsko-białoruskiej do kryzysu uchodźczego w Turcji i przypomniał o umowie między Turcją i Unią Europejską z 2016 r. – Dlaczego, gdy uchodźcy przybywali do Turcji, to  finansowała ich pobyt? Dlaczego nie można pomóc Białorusinom w ten sam sposób? – zastanawiał się szef rosyjskiej dyplomacji na konferencji prasowej w Moskwie. Według niego kraje, z których migranci wjeżdżają na teren UE „powinny być traktowane tak samo".

Kryzys na granicy. Moskwa w kontakcie z Mińskiem

Jak podaje Reuters, do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej odniósł się też w czasie wideokonferencji z dziennikarzami rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Powiedział on, że Moskwa jest w bliskim kontakcie z Mińskiem w tej sprawie i wezwał wszystkie strony od odpowiedzialnego działania. Z kolei rosyjska państwa agencja TASS poinformowała, że prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z prezydentem Białorusi na temat sytuacji na granicy.

Eskalacja kryzysu

W poniedziałek na granicy polsko-białoruskiej w rejonie Kuźnicy zgromadziła się ogromna grupa migrantów, która próbowała sforsować umocowania graniczne. Doszło do eskalacji kryzysu narastającego od kilku miesięcy. We wtorek sytuacja nieco się uspokoiła. W związku z kryzysem we wtorek odbyło się specjalne posiedzenie Sejmu.

– To pierwsza taka sytuacja od 30 lat, kiedy bezpieczeństwo naszych granic jest tak brutalnie atakowane – powiedział na początku swojego wystąpienia premier. – Ten ostatni atak Łukaszenki, który jest wykonawcą, ale ma swojego mocodawcę, którym jest prezydent Putin, pokazuje determinację realizacji scenariusza odbudowy imperium rosyjskiego. My musimy się temu z całą mocną przeciwstawić – podkreślił w Sejmie.

Czytaj też:
Atak na polską granicę odparty, ale to nie koniec. „Moskwa chętnie wprowadziłaby tu swoje wojska”