Jeszcze w środę 17 listopada rano Wirtualna Polska pisała, że zapowiadany przez ministra zdrowia projekt ustawy upoważniającej pracodawców do sprawdzania wyszczepienia pracowników nie znajdzie zainteresowania w rządzie. Dziennikarze pisali, że sytuacji nie zmieniły nawet publiczne deklaracje Adama Niedzielskiego i gwałtownie rosnąca liczba zakażeń. Tymczasem tego samego dnia Interia zapewniła, że wspomniany projekt trafi do Sejmu, a poseł Czesław Hoc z PiS poinformował o oficjalnym rozpoczęciu procedury.
„Zgłaszamy projekt ustawy umożliwiającej sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony. Projekt zgłosi grupa posłów PiS” - mogliśmy przeczytać na koncie polityka na Twitterze. O tym, że projekt ten będzie składany przez posłów, jako pierwsza informowała dziennikarka „Wprost”, Joanna Miziołek. Jak przypomniała na Twitterze, wiedzieliśmy o tym już w sierpniu.
Pracodawca sprawdzi wyszczepienie kadry? Minister bronił pomysłu
Sejm mógłby zająć się projektem najwcześniej 1-2 grudnia, na najbliższym posiedzeniu. 1 listopada minister Adam Niedzielski zapewniał, że danie pracodawcom możliwości sprawdzenia, którzy z ich pracowników są szczepieni, będzie „bardzo dobrym rozwiązaniem”. Przyznawał wtedy co prawda, że budziło ono kontrowersje, ale nazywał je „nie aż tak dolegliwym”.
– Nie ma absolutnie możliwości, żeby na przykład pracownik otrzymał urlop bezpłatny ze względu na to, że jest niezaszczepiony, bo takie pierwotnie były dyskusje – zapewniał szef resortu zdrowia. – Nie można się specjalnie oglądać na różnego rodzaju podziały i dyskusje, bo zdrowie jest w tej sytuacji najważniejsze. Mam też deklaracje z innych klubów, że głosowanie za takim rozwiązaniem będzie pozytywne. Pod tym względem ustawa na pewno przejdzie – deklarował polityk.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Rekord czwartej fali. Prawie 500 zgonów