Socjaliści, liberałowie i Zieloni dogadali się w sprawie powołania nowej koalicji. Wygląda na to, że utrzyma ona prorosyjski kurs niemieckiej polityki.
W umowie koalicyjnej mowa jest o przyjaźni polsko-niemieckiej i konieczności upamiętnienia naszego cierpienia w czasie II wojny światowej. To piękne nawiązanie do dbałości o dopieszczanie naszych historycznych kompleksów. Od lat ćwiczą je z powodzeniem kolejne niemieckie rządy. Jeśli chodzi o strategiczne konkrety, to jest już znacznie gorzej. Koalicjanci zgadzają się bowiem, że Niemcy łączą z Rosją relacje tak głębokie, że wymagają od nich gotowości do dialogu z Moskwą. Mowa jest o współpracy z Rosją w sprawach klimatycznych, co oznacza potwierdzenie poparcia Berlina dla Nord Stream 2, mającego, zgodnie z oczekiwaniami niemieckich elit politycznych i gospodarczych, napędzać transformację energetyczną Europy.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.