W sobotę Komitet Obrony Demokracji obchodził swoje szóste urodziny, a jednym z gości jubileuszu był Donald Tusk, który zabrał też głos na tym wydarzeniu. Były premier sporo mówił o Prawie i Sprawiedliwości oraz Jarosławie Kaczyńskim. Prezesa PiS i wicepremiera oskarżał o to, że choć ma pełnię władzy, to nie decyduje się na odważne kroki, a jego partia nie zajmuje się pandemią, a swoimi sprawami.
W pewnym momencie wystąpienia Tusk porównał PiS i lidera tej formacji do... postaci z „Króla lwa”.
Tusk do opisania polityki PiS sięga po Skazę i hieny z „Króla lwa”
– Dosłownie kilka dni temu oglądałem z moimi wnukami „Króla lwa”. I właściwie zrozumiałem, że to jest taka metafora dzisiejszych czasów – wtrącił polityk, po czym przypomniał zgromadzonym, że w tej bajce Disneya był „zły lew Skaza” i jego hieny.
– Kiedy objął władzę, to wokół było ciemno albo pożoga, kompletna ruina, a jego ludzie, jego władza, to były te hieny, które zajmowały się wyłącznie rabowaniem własnych obywateli, i działali, te filmowe hieny, wyłącznie we własnym interesie – powiedział Tusk.
Tusk o PiS i Kaczyńskim: To jest dokładnie jak z tym Skazą i jego hienami
Lider Platformy Obywatelskiej po chwili rozwinął myśl:
– I tak naprawdę nie w tej metaforze, w tej przenośni, ani grama przesady. Dzisiaj, kiedy trzeba stanąć na polu najpoważniejszej walki w ostatnich kilkudziesięciu latach, prezes Kaczyński i władza zajmują się obroną jakiegoś pana Mejzy, polityków, którzy okradali kontenery PCK, którzy wyłudzali pieniądze w Parlamencie Europejskim... Nie chcę nawet tych nazwisk wymieniać.
Na koniec Tusk podsumował: – To jest dokładnie tak jak z tym Skazą z „Króla lwa” i jego hienami. Polską rządzi tchórz w czasach, gdy trzeba ludzi odważnych
Czytaj też:
„Wiadomości” TVP. Na celowniku Grodzki, Trzaskowski i Tusk. „Bańka bardzo szybko pękła”