Ministerstwo Finansów przygotowało projekt nowej ustawy o podatku akcyzowym - pisze "Gazeta Prawna".
Według niej, zawarte w projekcie rozwiązania zakończą wreszcie spór z Komisją Europejską dotyczący niedostosowania do prawa unijnego polskich regulacji w zakresie opodatkowania akcyzą energii elektrycznej.
Ceną, jaką zapłacimy za zakończenie sporu, będzie wzrost cen prądu - stwierdza gazeta. Chodzi o 20 zł liczone od każdej MWh. Tyle wynosi stawka akcyzy na prąd. Dziś podatek ten płacą producenci energii elektrycznej. Od 2008 r. zapłacą go podmioty sprzedające energię końcowemu nabywcy, czyli zakłady energetyczne.
W praktyce będzie wyglądało to tak, że sprzedawcy doliczą 20 zł podatku, którego do tej pory nie płacili, do ceny energii u końcowego odbiorcy. Skutki zmian odczują zarówno klienci indywidualni, jak i firmy. Zapłacą więcej, i to już od przyszłego roku. Zyskają natomiast producenci energii, którzy nie będą ponosić już dodatkowych kosztów - zauważa "Gazeta Prawna".